W sobotę Andrzej Duda spotkał się w Krakowie z amerykańskimi senatorami, z którymi rozmawiał o "coraz trudniejszych relacjach polsko-amerykańskich". Prezydent i politycy zza oceanu zjedli obiad w krakowskiej restauracji. Okazało się, że jej właścicielką jest działaczka Komitetu Obrony Demokracji, wielokrotnie krytykowanego przez polityków Prawa i Sprawiedliwości i samego Dudę. Jego wizytę postanowiła skomentować na Facebooku.
Panie prezydencie jadłeś dzisiaj kolację i spotykałeś się z senatorami Stanów Zjednoczonych w moim hotelu. Czy nadal ty i twój elektorat uważacie, że ja jestem w KOD i od 3.grudnia protestuję pod TK i biorę udział we wszystkich marszach i manifestacjach dlatego, że oderwaliście mnie od, jak to elegancko i typowo po waszemu określiliście, koryta?!!! Mam nadzieję, sądząc po zadowolonej pańskiej minie, że jedzenie z mojego koryta wszystkim smakowało, a wnętrza i ich wystrój do gustu przypadły - napisała Katarzyna Kukieła. I proszę pamiętać, rzucając słowa o dojnej ojczyźnie, że dla niektórych Ojczyzna to coś bardzo cennego i słowa wypowiedziane przez pana ranią. Bo Polska jest ważna, a Konstytucja niepodważalna.
Właścicielka dodała, że taki sam post umieściła na oficjalnym profilu prezydenta. Jak na razie brak oficjalnego komentarza w tej sprawie.