Tribeca Film Festival to coroczna impreza filmowa, która w tym roku odbędzie się po raz 15. Pierwszą edycję zorganizowali Robert De Niro, Jane Rosenthal i Craig Hatkoff dla upamiętnienia ofiar ataków na World Trade Center.
W tym roku zrobiło się głośno wokół zgłoszonego na festiwal kontrowersyjnego filmu dokumentalnego Vaxxers. Jego tematem jest teoria spiskowa na temat amerykańskiego rządu, który podobno niszczy dokumenty stwierdzające zależność pomiędzy szczepieniem dzieci a autyzmem...
De Niro początkowo zgodził się na to, żeby film stanął do konkursu. Aktor, który do tej pory bardzo dbał o prywatność swojej rodziny w piątek oficjalnie przyznał, że jego 18-letni syn, Elliot, ma autyzm. Dlatego też aktorowi zależy mu na dialogu między wszystkimi stronami konfliktu lekarzy z przeciwnikami szczepionek.
Grace i ja mamy dziecko z autyzmem i wierzymy, że to bardzo istotne, aby problemy wokół przyczyn autyzmu zostały otwarcie przedyskutowane i rozpoznane - powiedział w oświadczeniu. W ciągu 15 lat odkąd powołaliśmy Tribeca Film Festival, nigdy nie poprosiłem o to, żeby jakikolwiek film został wyświetlony bądź włączony do programu. Ale dla mnie i mojej rodziny to jest bardzo osobista sprawa i chcę takiej dyskusji. Dlatego postanowiłem wyświetlić "Vaxxed". Nie podpisuję się osobiście pod treścią filmu, ani nie jestem antyszczepionkowcem. Po prostu chcę stworzyć okazję do rozmów wokół tego tematu.
Decyzja została jednak zmieniona i film usunięto z konkursowej listy po dyskusji, jaka odbyła się w gronie fundatorów festiwalu i społeczności lekarskiej. Jednym z powodów jest to, że opublikowane w 1998 roku badania na temat związku szczepionek z autyzmem były zwykłym oszustwem. Film przemilczał całkowicie kontrowersje wokół autora badania, Andrew Wakefielda. Mężczyzna ma obecnie zakaz wykonywania zawodu lekarza.
Zmiana decyzji wywołała oburzenie, na które De Niro odpowiedział wczoraj w oficjalnym oświadczeniu:
Intencją, która przyświecała pomysłowi pokazania tego filmu było stworzenie okazji do dyskusji na temat, który jest bardzo osobisty dla mnie i mojej rodziny - powiedział aktor. Ale po zrecenzowaniu filmu w ciągu ostatnich dni w gronie zespołu Tribeca Film Festival oraz osób ze środowiska naukowego, nie uważamy, żeby wspierał popychał naprzód dyskusję, na którą liczyliśmy. Festiwal nie zamierza unikać ani uciszać tematów kontrowersyjnych. Mimo to mamy poważne wątpliwości na temat tego filmu, więc wstrzymamy się przed pokazywaniem go podczas programu festiwalowego. Postanowiliśmy zdjąć go z naszego programu.
Środowisko antyszczepionkowe zareagowało bardzo ostro na te słowa, zarzucając festiwalowi cenzurę i poddawanie się naciskom "mediów wspierających przemysł szczepionkowy" i "sponsorowanym przez firmy farmaceutyczne medialnym naukowcom-trollom".
Przypomnijmy, że nie szczepienie dzieci na choroby, które od kilkudziesięciu lat uznane były za niegroźne, zbiera coraz poważniejsze żniwo. Niedawno w Polsce było głośno o pierwszej ofierze "ospa party" gdy w wyniku choroby zmarło dziecko, którego rodzice postanowili zrezygnować ze szczepień. Zobacz: Półtoraroczne dziecko zmarło po... "ospa-party"!