Trwa ładowanie...
Przejdź na

Filip Chajzer planuje wakacje z narzeczoną (ZDJĘCIA)

130
Podziel się:

W biurze podróży nie byli w dobrych humorach. Filip spotyka się z dziennikarką TVN-u już od trzech lat.

Filip Chajzer planuje wakacje z narzeczoną (ZDJĘCIA)

Filip Chajzer od prawie trzech lat spotyka się z dziennikarką TVN-u, Małgorzatą Walczak. Prezenter dopiero w grudniu uzyskał rozwód ze swoją dotychczasową żoną, więc nowa miłość nie u wszystkich budzi pozytywne uczucia. Wygląda jednak na to, że coraz częściej myśli o drugim ślubie. Przypomnijmy: Filip Chajzer zaręczył się? "Może i z plastiku, ale najważniejsze, że od serca"

Kilka dni temu Filip i Małgorzata wybrali się do biura podróży. Niestety, chyba nie wszystko przebiegło po ich myśli, bo po wyjściu na ulicę mieli niezbyt zadowolone miny.

Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
KOMENTARZE
(130)
gość
8 lat temu
normalni ludzie na ulicy nie uśmiechają się ot tak
ZNAFCA
8 lat temu
Nie wiem, nie znam się. Wart odnotowania jest fakt, że Fifi ma kamizelkę puchową polskiej firmy Yeti. I to się chwali.
gość
8 lat temu
Miny jak miny normalne...co tu się doszukiwać
gość
8 lat temu
podobna do waśniewskiej
Gość
8 lat temu
Fajny gościu. Lubię go.
Najnowsze komentarze (130)
gość
8 lat temu
jaka podobna do wasnieskiej tej zabojczyni moze to ona
gość
8 lat temu
w pierwszym momencie myślałem ze to ta kobieta z sosnowca co zabila wslana core podobna rownie brzydka
gość
8 lat temu
Szybko się pogodził ze śmiercią syna.
gość
8 lat temu
filipie filipie podrap mnie po c***********-e
gość
8 lat temu
a może po prostu byli zmęczeni? niech wypije jakas rozgrzewajaca herbate z teekanne to i zmeczenie na twarzy bedzie mniejsze ;)
59
8 lat temu
hyut filip szyemnyu nia parya naparya hyut filip to łuszkya kuham tyepye z mujekju szyertya hyut filip szyemnyu na szeryczyny pyetye wyezyerye sztyupyu kuhany i tyepye purwye to łuszkya hyut pyaltyu na psztanek na szptalnym kumyutye na sztulkyu pyetye ukuhyur i fiutkya czarfunya na ztulkyu pyętye szyahy i puklyamy pszesz szpanyem ya tye a kuhyam pyaltyu tye pulwye.
gość
8 lat temu
Nie wiem czemu ale ta dziewczyna mi przypomina Kasię Waśniewska...
gość
8 lat temu
Czy to jest Wasniewska?
gość
8 lat temu
szybko facet sie pozbieral
gość
8 lat temu
aaaaa to Katarzyna Waśniewska od małej Madzi - już ja wypuścili?
gość
8 lat temu
na pewno d***l myślał że mu zafundują
gość
8 lat temu
resortowe dziecko ,tatunio załatwił wszystko a sam za komuny miał się niezle
gość
8 lat temu
Mam 40 lat i mogę powiedzieć, że powiodło mi się w życiu. Mieszkam z żoną i trójką dzieci w luksusowym apartamencie - 42 metry kwadratowe w bloku z wielkiej płyty i mam stałą pracę na umowę zlecenie - jestem ochroniarzem w Lidlu. Zarabiam 1320 zł, a w dobrych miesiącach z nadgodzinami to i 1400 zł wyciągnę. Ciężko pracowałem na mój spektakularny sukces. Po studiach na wydziale filozofii zrobiłem doktorat. Pierwotnie planowałem pracę na uczelni, ale ponieważ nie było wolnych etatów, a pojawiła się świetna oferta z Lidla, to długo się nie zastanawiałem. Zarabiam dużo, więc żyję komfortowo. Miałem sportowy wóz- golfa 2, rocznik 89 po lifcie i na wtrysku. Trochę się zapożyczyłem i znajomy ściągnął mi z Niemiec luksusową limuzynę - Dacię Logan, rocznik 2005. Trochę negocjowałem z rodziną zakup nowego samochodu. Małżonce-Krystynie marzył się Daewoo Lanos lub Fiat Uno, dzieci chciały Fabię, ale ostatecznie o zakupie zdecydował nowoczesny design, komfort podróżowania i świetne wyposażenie rumuńskiej limuzyny. Autko mam w najbogatszej wersji z obrotomierzem i trzecim światłem stopu. Żona twierdzi, że powoli zbliża sie do mnie kryzys wieku średniego. Stąd, jej zdaniem, moja chęć epatowania bogactwem. Na allegro kupiłem używane kołpaki, żeby zaakcentować futurystyczny design. Dwa razy w miesiącu tankuję na full za 50 zł i podróżujemy z rodziną. Chętnie jadam też w luksusowych restauracjach. Chodzimy więc raz na trzy miesiące z rodziną na kebab lub nuggetsy do McDonald`s. Lubimy również dalekie i egzotyczne wyjazdy. Już trzy razy byliśmy w tym roku u dziadków na wsi. W lecie natomiast lubię pogrillować z rodziną i przyjaciółmi. Ponieważ mam znajomości w Lidlu i wiem, kiedy są promocje, to wspaniałą, zdrową kiełbasę bez chemii kupuję po 6.99 za kg, do tego markowe piwo za 1,59 zł i żyć nie umierać. Mimo spektakularnego sukcesu zawodowego i zamożności nie zmienił ...
Beret
8 lat temu
prymitywek nie lubi republiki. pasuje do disneylandu jak ulał
...
Następna strona