Dziś rano na stronie Centralnego Biura Śledczego pojawiła się interesująca informacja: ogłoszono, że jego funkcjonariusze zatrzymali 48-letniego Cezarego P., dilera narkotyków, który "rozprowadzał wysokiej jakości kokainę wśród osób o wysokim statusie społecznym". Jego klientami byli "przedstawiciele biznesu i znani celebryci".
(Spokojnie, "Cezary P.", który przychodzi Wam do głowy, ma 53 lata)
Do zatrzymania doszło przy próbie transakcji - "został namierzony, gdy sprzedawał swojemu stałemu klientowi kokainę". Za jedną porcję tego narkotyku żądał nawet 500 złotych. W ciągu dwóch lat zarobił w ten sposób ponad milion złotych, a w biznesie pomagały mu… żona i córka. Zdobyte w ten sposób pieniądze inwestował w nieruchomości, a także w modną restaurację w centrum Warszawy.
TVP Info dodaje, że istnieje duże prawdopodobieństwo, że Cezary P. zaopatrywał w kokainę również Dariusza K., oskarżonego o zabicie przechodzącej na zielonym świetle kobiety, będąc pod wpływem tego narkotyku.
Przypomnijmy, że ogłoszenie wyroku dla K. zaplanowano na ten czwartek. Były mąż Edyty Górniak walczy o maksymalne złagodzenie kary. Zobacz: Dariusz K. BŁAGA O WYBACZENIE męża zabitej: "DWA LATA W WIĘZIENIU to jest połowa życia mojej córki!"