Trwa ładowanie...
Przejdź na

Alan już nie chce widywać dziadków. "Był smutny, przestraszony i cały czas zerkał na mamę"

409
Podziel się:

"Po tym spotkaniu telefon znów zamilkł. Dziadkowie zostali przepędzeni przez ochronę osiedla".

Alan już nie chce widywać dziadków. "Był smutny, przestraszony i cały czas zerkał na mamę"

Pod koniec zeszłego miesiąca warszawski Sąd Okręgowy wydał wreszcie wyrok w sprawie Dariusza K.. Po prawie dwuletnim pobycie w areszcie celebryta został uznany winnym zabójstwa kobiety na pasach i skazany na 7 lat więzienia.

Na poczet kary zostanie mu policzony czas, który już odsiedział.

Rodzina martwi się jednak, że załamany wyrokiem celebryta może zrobić sobie coś złego. Przypomnijmy: Bliscy Dariusza K. żalą się w tabloidzie: "On nie wytrzyma tego psychicznie!"

Tymczasem do sądu wpłynął pozew rodziców Dariusza K. przeciwko Edycie Górniak o utrudnianie kontaktów z wnukiem. Podobno piosenkarka, po konsultacji z psychologiem uznała, że 12-letni Alan nie powinien odwiedzać ojca w areszcie. Dziadkowie zaś ciągle podejmowali próby przemycenia go na widzenie z ojcem, bez wiedzy ani zgody Edyty.

Wtedy Górniak zmieniła synowi numer telefonu i ucięła jego kontakty z dziadkami. Jak twierdzi Super Express, zastraszyła syna.

Doszło do jednego spotkania w restauracji w krępującej atmosferze z udziałem Edyty, jej asystenta, Alanka oraz dziadków. Wnuczek, który kiedyś rzucał się na szyję babci i dziadkowi i pytał, kiedy może do nich przyjechać, tym razem był smutny, przestraszony i cały czas zerkał na mamę, jakby bał się tego, co myśli i co powie potem - relacjonuje informator tabloidu. Po tym spotkaniu telefon znowu zamilkł, a dziadkowie, którzy w wyznaczonym przez sąd terminie spotkania z wnuczkiem próbowali zadzwonić do mieszkania Edyty i Alanka, zostali przepędzeni przez ochronę osiedla. Potem dowiedzieli się, że wnuczek nagle wyprowadził się z mamą do Krakowa. To przelało czarę goryczy i dlatego znów udali się do sądu.

Sędzia zobowiązał Edytę do umożliwienia dziadkom spotkań z wnukiem dwa razy w miesiącu. Swoje trzy grosze postanowił wtrącić także zaprzyjaźniony ksiądz.

Niech zgodzi się pani na chociaż jedno spotkanie chłopca z dziadkami, który na pewno za nimi tęskni - apeluje w tabloidzie "spowiednik gwiazd", ksiądz Janusz Koplewski. Dziecko nie jest niczemu winne.

Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
KOMENTARZE
(409)
gość
8 lat temu
Oj ten Alan to nie ma latwo w zyciu, niby pieniadze sa, wycieczki do NYC, ale sytuacja rodzinna nie jest zbyt ciekawa.
gość
8 lat temu
Szczerze,to im wszystkim wspolczuje,bo kazdy z nich ma teraz problem.Dramat dla Alana jest najwiekszy...Smutne to,ale trzeba to przejsc.
Gość
8 lat temu
A może sam Alan powinien mieć coś do powiedzenia? Czy chce widywać ojca i dziadków? Zapytać dziecko czego naprawdę pragnie, a nie wywierać na nim presję.
gość
8 lat temu
ale podobny do Edyty.
gość
8 lat temu
Dzieciak tak samo niestabilny emocjonalnie jak jego matka
Najnowsze komentarze (409)
gość
8 lat temu
bardzo nie ładnie. jeśli rodzina, dziadkowie, ojciec chce widywać syna to powinni to mieć ułatwione. Edzia niestety ciągle robi problemy. uważam, że ona sama powinna być zbadana przez kilku niezależnych psychiatrów, bo zachowuje się od dawna jak niezrównoważona psychicznie. nie do konca jestem przekonana, że nadaje się do samodzielnego wychowywania syna, który prawdopodobnie wyrośnie na drania, geja, czy też innego wypaczeńca. mam nadzieję, że Alanek ma osobne łózko, bo analizując ich zachowania, a syn nie jest już maluszkiem, mogłabym dyskutować. Żal mi chłopca.
gość
8 lat temu
mama to wredna s**a mysli ze piekne wczasy zastapia dziadkow chytra pazerna chociaz ma zero kontaku ze swoja matka na pogrzebie ojca nie byla wyrachowana s
gość
8 lat temu
dlaczego dziadkowie tak o kontakty ze swoją wnuczką nie zabiegają??? bo jej mama nie jest aż tak popularna??
gość
8 lat temu
jestem
gość
8 lat temu
Zeby zabronic dziecku spotykania sie z dziadkami to jest chore! Niestety jak sie nie wyniesie dobrego przykladu z domu to potem takie skutki...........szkoda chlopaka !
gość
8 lat temu
c*******e geny po mamusi.
zbyszek
8 lat temu
Weżcie z tą górniak dajcie sobie spokoj.Przecież to jest zero kompletne zero
gość
8 lat temu
Podobny do mamy (całe szczęście).
el
8 lat temu
stare dziady wnuka chcą do więzienia prowadzać.... Nie dziwie sie że matka chce chronić syna przed toksyczną rodzinką.
gość
8 lat temu
alimenty dziadki placa ze chca az tak widziec wnuka
mm
8 lat temu
ona jest chyba stuknieta....ten dzieciak widac rozpieszczeniec ,,,taki c***owaty
gość
8 lat temu
zawsze dziecko jest najbardziej poszkodowane - dorośli się szarpią a dzieci cierpią - pudel nie powinien o tym pisać , my nie powinniśmy komentować
gość
8 lat temu
Mamy takich rodzicow, jakich dal nam los, wyższa inteligencja, Bog, itd. Dostajemy ich takich , jakimi są w jakimś celu i powinniśmy to zaakceptować. To są ludzie , którzy dali nam życie i nic i nikt tego nie zmieni. Ten kto wyrzeka się rodzicow, ma w życiu kiepsko
gość
8 lat temu
TAKIEJ MATKI MU NIE ZAZDROSZCZE
...
Następna strona