Ostatnio znów dostajemy sporo wezwań od celebrytów, którzy nie są zadowoleni, że o nich piszemy. Niektóre pisma są naprawdę śmieszne i mówią o polskich "gwiazdach" więcej niż jakikolwiek artykuł.
Tym razem na Pudelka obraziła się (po raz kolejny) popularna matka dzieci Tomka Karolaka. Prawniczka Violi Kołakowskiej ostrzega nas, żebyśmy nie przypominali, jak brzmiało jej prawdziwe nazwisko - Kołek - ponieważ "ośmiesza ją to", "godzi w jej godność i cześć wewnętrzną", a nawet... "nie licuje z godnością człowieka". Pismo potwierdza, że Viola zmieniła nazwisko na "bardziej szlachetne" - Kołakowska, zapewne zainspirowana sławnym polskim filozofem.
W oficjalnie brzmiącym piśmie czytamy:
Niniejszym wzywam Państwa do niezwłocznego usunięcia publikacji, w których posłużono się nazwiskiem "Kołek", nie później niż w terminie 3 dni od dnia otrzymania niniejszego wezwania oraz do zaprzestania bezprawnego posługiwania się nazwiskiem "Kołek" we wszelkich publikacjach dotyczących Pani Wiolety Kołakowskiej.
Przedmiotowa publikacja zamieszczona na stronie www.pudelek.pl ma dwubiegunowy wydźwięk: nie tylko ośmiesza publicznie moją Mocodawczynię i naraża ją na negatywny odbiór społeczny, ale i godzi w jej godność i cześć wewnętrzną. (...)
Wskazuję, iż moja Mocodawczyni zgodnie z obowiązującymi zasadami dokonała zmiany nazwiska z "Kołek" na "Kołakowska". Zgodnie z art. 4 ust. 1 ustawy o zmianie imienia i nazwiska zmiany nazwiska można dokonać wyłącznie z ważnych powodów, w tym gdy dotychczasowe nazwisko jest ośmieszające albo nielicujące z godnością człowieka.
Miejmy nadzieję, że rodzinie Kołków nie zrobi się przykro, że celebrytka uznała ich nazwisko za "nielicujące z godnością człowieka".
Apelujemy więc: nie piszcie o Violi Kołek Kołakowskiej "Viola Kołek". To godzi w jej cześć wewnętrzną i godność człowieka. Piszcie ewentualnie: "Viola Kołakowska z domu Kołek".
Co powinniśmy jej odpisać?
