_
_
Historia brutalnego retuszowania zdjęć gwiazd jest długa i bogata w wyjątkowo trudne do rozpoznania przypadki. Jakiś czas temu pokazywaliśmy komputerowo odmienioną Paulinę Sykut (zobacz: Poznajecie prezenterkę?), a także odmłodzoną Monikę Olejnik. Zobacz: Olejnik znowu na okładce "Vivy"! UDANY RETUSZ? Niektóre gwiazdy nie chcą jednak, aby wygładzano im zmarszczki i poprawiano proporcje ciała. Okazuje się, że do tego grona należy Hanna Lis, która właśnie skrytykowała magazyn Party za wydłużanie jej nogi.
Na łamach magazynu ukazała się relacja z pokazu kolekcji Łukasza Jemioła. Pośród wielu zdjęć znalazła się także fotka Hanny Lis w długiej kreacji z seksownym rozcięciem. Zdaniem byłej prezenterki grafik komputerowy postanowił wydłużyć jej kończynę. Dla porównania zamieściła zdjęcie nóg i napisała:
Założyłam (w końcu) soczewki i z niejakim zdziwieniem odkryłam, że moja prawa noga, to z całą pewnością nie moja noga. Dziękuje za troskę grafikowi komputerowemu, ale całkiem zadowolonam z nieco krótszych zapewne, ale własnych nóg – tych z prawej strony. Te ostatnie w niezłym świetle, iPhone’em sfotografowane, wiec nie widać na nich zbyt wiele cellulitu, zmarszczek i innych, właściwych niektórym kobietom defektów. W gorszym świetle są. No i dobrze. Taka jestem. Rozczarowanych z góry przepraszam. PS: odkłammy kobiece ciało pliz?
_
_
__**
_
**
_