Agata Młynarska pożaliła się na wakacje nad polskim morzem - Polaków, których spotkała na Helu nazwała "Kiepskimi", w szczególności zaś "mężczyznami w gastronomicznej ciąży". Narzekała nie tylko na nich, ale i na jedzenie i muzykę. Na koniec zacytowała jak zwykle piosenkę swojego ojca…
Wpis, który w zamierzeniu autorki miał być chyba zabawny, wywołał eksplozję kreatywności wśród użytkowników Twittera, którzy kpią teraz z Młynarskiej pod hashtagiem #dramatyAgaty.
Nie chciałam być na Krecie, teraz cierpię nad Bałtykiem.
Kret, Tadla, Młynarska… Faktycznie, nad Bałtykiem w tym roku są Kiepscy.
Przypomnijmy, że Agata ma teraz dużo wolnego czasu, żeby czytać Tweety, uprawiać jogę i uciekać od tłumów nad Bałtykiem: Agata Młynarska nie wróci do TVP! Jej program znika z anteny
Zobacz też: