W listopadzie po tragicznym zamachu terrorystycznym w Paryżu władze państwa wprowadziły stan wyjątkowy. Wczoraj w nocy podczas obchodów Dnia Bastylii stan ten odwołano i wtedy terroryści uderzyli ponownie, tym razem w Nicei. Statystyki są przerażające i wciąż rosną, do tej pory potwierdzono śmierć 84 osób, a ponad 200 trafiło do szpitala, większość w ciężkim stanie. Wśród zabitych są także dwie Polki.
Po zamachu w Paryżu Tomasz Terlikowski skorzystał z okazji, żeby zwrócić uwagę na swój ulubiony temat, czyli walkę z aborcjami. Zbagatelizował liczbę zabitych w teatrze Bataclan, żeby podkreślić statystyki wykonanych aborcji. Zobacz: Terlikowski o zamachach w Brukseli: "Lekarze zabili 2021 osób. Islamscy terroryści trzydzieści kilka. I KTO TU JEST PRAWDZIWYM ZABÓJCĄ?"
Dzisiaj kolejny zamach skomentowała żona redaktora naczelnego Frondy, Małgorzata. W przeciwieństwie do męża nie umniejsza tragedii Francuzów, zwróciła też uwagę, że wśród ofiar były dzieci. Felietonistka twierdzi, że przyczyną tragedii jest świeckość państwa, przez którą pojawił się terrorystyczny islamizm jako "surrogat" wiary. Według niej ucieczka przed pędzącą ciężarówką jest "nieracjonalna", a ludzie z Promenady Anglików powinni "stanąć do walki" z uzbrojonymi terrorystami.
Jakaś kolejna granica została przekroczona - napisała Terlikowska. Oto bowiem terrorysta z premedytacją najpierw rozjeżdżał, a potem strzelał do ludzi jak do kaczek. Nie ma znaczenia, czy dorosły, czy dziecko. Nawet one nie zostają oszczędzone przez ogarniętego żądzą krwi zabójcę. Bo im o to chodzi. Im więcej krwi, tym lepiej. Im więcej lęku, tym lepiej. Ludzie przerażeni nie zachowują się racjonalnie, nie podejmują racjonalnych decyzji, uciekają zamiast stanąć do walki o swoje domy, swoje dzieci, swoich bliskich.
Ta walka nie ma jednak przede wszystkim wymiaru doczesnego. To nie jest tylko walka zbrojna, policyjna, ale przede wszystkim duchowa. Tam, gdzie znika chrześcijaństwo, prawdziwa wiara, tam muszą pojawić się jej surrogaty, choćby terrorystyczny islamizm. I dlatego dziś szczególnie poza modlitwą za ofiary i sprawcę, konieczna jest modlitwa o odrodzenie wiary we Francji i Europie i powierzenie Najstarszej Córy Kościoła Sercu Jezusowemu.