Zachodnie media wciąż podają nowe informacje na temat ofiar zamachu terrorystycznego w Nicei. Do tej pory zginęły 84 osoby, w tym 10 dzieci, a ponad 200 zostało rannych. Wśród ofiar są dwie siostry z Polski. Prezydent Francji Francois Hollande potwierdził też, że kolejne 50 osób spośród rannych wciąż o życie.
Do zamachu nie przyznała się żadna organizacja terrorystyczna. Sprawcą jest Mohamed Lahouaiej-Bouhlel, Tunezyjczyk od lat mieszkający we Francji. Media donoszą o tym, że był niezrównoważony psychicznie, a do tego ma na koncie kryminalnym groźby karalne, pobicia oraz kradzieże. Prawdopodobnie nie działał na zlecenie żadnej zorganizowanej grupy.
Wydarzenie wywołuje skrajne komentarze, w większości dotyczące islamskich terrorystów i ISIS. Jedni twierdzą, że zawiodła polityka wielokulturowości, a inni wprost przeciwnie - że konserwatywny radykalizm wspiera terrorystów.
W programie Cztery strony w TVP Info głos w sprawie zabrała Magdalena Ogórek. W ostatnich wyborach prezydenckich była aktorka i prezenterka startowała z ramienia SLD. Po wygranej Andrzeja Dudy postanowiła zaprzyjaźnić się z nim i jego partią. Teraz twierdzi, że należy skończyć z polityką tolerancji i politycznej poprawności.
Radykalny islam i jego wartości są konfrontacyjne w stosunku do porządku i wartości europejskich, świata chrześcijańskiego - przekonywała na antenie. Już czas odrzucić polityczną poprawność, z paradygmatu której wszyscy chętnie korzystamy.
Nadszedł ten czas, kiedy nie możemy szafować słowem tolerancja. Zwróćmy uwagę, do jakiej grupy osób to słowo chcemy odnosić. Oni słowo "tolerancja" mają w zupełnym odrzuceniu. A radykalny islam i jego wartości są konfrontacyjne w stosunku do porządku europejskiego i wartości europejskich, świata chrześcijańskiego.