Niedawno Kinga Rusin musiała przygotować się na spore zmiany w życiu zawodowym. Co prawda wciąż pozostaje główną gwiazdą Dzień Dobry TVN, ale w biznesie poza telewizją wiedzie się jej już trochę gorzej. Kinga pokłóciła się publicznie ze swoim partnerem biznesowym, z którym prowadziła firmę Pat&Rub. Oficjalną przyczyną były zaległe płatności. Były wspólnik Rusin nie daje jednak za wygraną. Przypomnijmy: Były wspólnik odpowiada Kindze: "Pani Rusin-Lis nie posiada jakichkolwiek praw do receptur kosmetyków!"
Kinga postanowiła odwrocić uwagę od kłopotliwego skandalu. Właśnie pokazała zdjęcie w kostiumie kąpielowym. Widok umięśnionego ciała 45-letniej prezenterki robi wrażenie. Sama Kinga wyznała, że to efekt inspiracji... Moniką Olejnik:
Niektórzy uważają ze w pewnym wieku nie powinno się wstawiać TAKICH zdjęć. A ja pamiętam jakie wrażenie zrobiły na mnie w zeszłym roku zdjęcia Moniki Olejnik w bikini! Co za motywacja! Zobaczyć nie sportsmenkę, nie trenerkę fitness, dla której ciało to narzędzie pracy, ale kobietę, która przez większość dnia siedzi przed komputerem, jest matką, a nawet babcią (sic!) i jest w TAKIEJ formie! - zachwyca się Kinga.
Można? Można! Piętnaście lat temu wstydziłam się pokazać w kostiumie. Ale się za siebie wzięłam. Zdrowo się odżywiam, czynnie uprawiam sport i chyba pierwszy raz w życiu dobrze się czuję we własnej skórze.
Pamiętacie jeszcze, jak Kinga wyglądała 15 lat temu?