_
_
Niedługo minie czwarty rok wojny sądowej Katarzyny Figury i jej męża Kaia Schoenhalsa. Póki co Amerykanin znacznie lepiej od prawników Kasi radzi sobie z polskim systemem sprawiedliwości. Udało mu się już wygrać sprawę o naruszenie posiadania. Sąd pozwolił mu bez ograniczeń korzystać z należącej do Figury willi na Saskiej Kępie, ponieważ po jego wyprowadzce aktorka zmieniła zamki z drzwiach, a w jednym z pomieszczeń znajdowały się jego rzeczy. Uzyskał także skierowanie na badania psychiatryczne dla żony i córek, nie przejmując się specjalnie tym, że takie przeżycia mogą okazać się trudne dla nastolatek. Zdaniem matki Kaia, która przyleciała do Polski specjalnie po to, by zeznawać na korzyść synowej, Schoenhals jest tak skuteczny w sądzie, ponieważ jest "socjopatą i psychopatą, niebezpiecznym dla otoczenia".
Zdaniem teściowej Figury, osiągnął on perfekcję w manipulowaniu i zastraszaniu bliskich. Prawdopodobnie dlatego żaden ze świadków, przesłuchanych przez niemal 4 lata, nie potwierdził wersji aktorki, przedstawionej w wywiadzie dla Vivy. Zobacz: Figura: "Byłam poniżana, upokarzana, BITA!"
Jak każdy psychopata Kai jest też doskonałym manipulatorem - ujawniła matka Schoenhalsa, Dorothy Morton. Powtarzam, mój syn jest niebezpiecznym i chorym człowiekiem, destrukcyjnym sadystą! Mi też groził śmiercią. Oby nie dostał opieki nad dziećmi.
Niestety, na konflikcie rodziców najbardziej cierpią ich dwie córki: 14-letnia Koko i 11-letnia Kashmir. Katarzyna i Kai nie mogą się nawet porozumieć w kwestii wyrobienia im nowych paszportów. Do wydania tego dokumentu osobie niepełnoletniej konieczna jest zgoda obydwojga rodziców. Kiedy jednak Katarzyna poprosiła męża o zgodę, by dziewczynki mogły odwiedzić babcię w USA, z zemsty odmówił.
Teraz, jak donosi tygodnik Twoje Imperium, sam chce zabrać córki na zagraniczne wakacje, ale nie posiadają one niezbędnych dokumentów, a poza tym Katarzyna się nie zgadza.
W ubiegłym tygodniu odbyła się kolejna rozprawa - pisze tabloid. Sąd rozpatrywał wniosek złożony przez Kaia Schoenhalsa o umożliwienie jego córkom opuszczenia Polski. Z naszych informacji wynika, że spotkał się z odmową. Kwestią sporną pozostaje również podział majątku. Para nie doszła do porozumienia w sprawie willi w Warszawie, należącej do Katarzyny Figury. Kolejna rozprawa ma odbyć się jesienią, ale do wyroku droga jeszcze daleka.
_
_