Ostatnie miesiące pracy byłego szefa TVP2, Macieja Chmiela, minęły w atmosferze napięcia i oskarżeń o cenzurę. Z obawy przed żartami z władzy zdecydował się nie pokazywać Płockiej Nocy Kabaretowej. Tłumaczył to tym, że nie znał szczegółowego scenariusza. Na cenzurę w TVP2 publicznie narzekał Jerzy Owsiak, apelując do Chmiela o zmianę polityki w stacji.
Ostatnio doszło do dużych zmian w Dwójce. Jej szefem został Marcin Wolski - pisarz, dziennikarz, a do niedawna ostatni z prowadzących satyryczny program W tyle wizji. To nie jest dobra wiadomość dla Owsiaka, gdyż na początku roku w felietonie dla Gazety Polskiej Codziennie Wolski zapowiadał:
Jest szansa na pozbycie się dokuczliwych Owsiaków i innych glist ludzkich.
Teraz nowy szef TVP2 udzielił wywiadu Dziennikowi Gazecie Prawnej, w którym opowiada o swojej wizji zarządzania stacją. Podkreślił, że jest lojalny wobec nowej władzy, która dała mu pracę:
Ja jestem lojalny wobec idei, którą reprezentuje obecna władza - powiedział. Nie uważam się za człowieka partyjnego, tylko za człowieka idei. I tak się składa, że ta ekipa jest najbliższa moim ideom, które kształtowały się wiele lat. Nie ukrywam, że mam na koncie też błędy i wypaczenia - nawiązał do swojej przynależności do PZPR.
Co by się nie mówiło, ja uważam, że naszą ekipę tworzą ludzie wolni. W każdej chwili możemy odejść. Tylko że na razie nie mamy powodu, bo łączy nas idea, o której już pani mówiłem. Teraz mogę pani powiedzieć kilka rzeczy, które są dla mnie wręcz oszałamiające. Podejrzewam, że mamy najlepszą ekipę rządzącą od czasów Stefana Batorego, lepszą niż Piłsudskiego. A to dlatego, że Jarosław Kaczyński jest jedynym politykiem w tym cywilizowanym świecie, który ma wizję, co więcej - wizję niedogmatyczną. (...)
Zasady są proste: były wybory, wygrała ta partia, więc trzeba się z tym pogodzić i morda w kubeł. Jeśli ktoś chce wygrać następne, to niech się do tego przygotuje, stworzy program i wygra.