Wczoraj na Stadionie Narodowym w Warszawie wystąpiła Rihanna. Koncert był z pewnością wydarzeniem sezonu, a fani błyskawicznie wykupili bilety na show Barbadoski. Niestety, musieli być mocno rozczarowani, bo ich idolka przez cały dzień siedziała w hotelu, a po koncercie od razu ruszyła w dalszą trasę do Monachium. Przypomnijmy: TYLKO U NAS: Rihanna POKAZUJE JĘZYK paparazzi! (ZDJĘCIA)
Obojętność Rihanny nie przeszkodziła oczywiście celebrytom, którzy od kilku dni przed koncertem chwalili się, że dostali na niego bilety. Największy dylemat miały oczywiście szafiarki, dla których wyjście na Narodowy równało się z wystąpieniem na wybiegu w Mediolanie.
Najbardziej modna chciała być oczywiście Jessica Mercedes, która dzięki nakładaniu na siebie kilku warstw makijażu przestała przypominać samą siebie. Szafiarka stwierdziła, że idealna stylizacja na koncert będzie składać się z body, czarnej siatki, bezowego topu i bluzy przewiązanej w pasie. Do wszystkiego dobrała jeszcze czarna obrożę ze srebrnymi klamerkami, którą założyła na szyję.
Zobaczcie "stylizację" Jessiki. Rozumiecie jej gust?