Jakiś czas temu na rynek modowy szturmem weszła marka Vetements, lansująca styl bliski fanom muzyki metalowej. Co ciekawe, przejęły go nawet celebrytki, które na co dzień mają niewiele wspólnego z tą subkulturą.
Brakiem związku między tym, co napisane na bluzie, a tym, co ma się w głowie nie przejmują się też fani Rihanny, Kanye Westa czy Justina Biebera. Koszulki sprzedawane podczas trasy koncertowej Westa zdobią napisy w stylu gotyckim. Z kolei logo kolekcji Yeezus jest wyraźnie inspirowane logiem zespołu Metallica.
Bunt wobec tego trendu wyrazili już kiedyś nawet sami muzycy, krytykując Kendall Jenner, która pojawiła się w koszulce grupy Slayer. Gitarzysta zespołu odpowiedział jej swego czasu zakładając koszulkę z napisem "Zabić Kardashianki".
W zeszłym roku H&M zdecydował się nawet na produkcję linii inspirowanej zespołem, który... nigdy nie istniał. Okazało się, że część klientów dała się nabrać i zaczęła szukać w sieci nieistniejącego zespołu tylko dlatego, że kupiła koszulki z jego wizerunkiem.
Dziwny trend na "metal" znalazł się na ustach wszystkich po tym, co zrobiła Rihanna na tegorocznej gali MTV VMA. Wokalistka zaprezentowała w Madison Square Garden swoje nowe logo, bezpośrednio nawiązujące do gotyckiej stylistyki. Podobnie jak przypadek Kardashianki noszącej koszulkę Slayera, nowe logo Rihanny wywołało burzę w Internecie. Z tego samego trendu postanowił też skorzystać Justin Bieber podczas swojej aktualnej trasy Purpose Tour.