Podczas gdy w Polsce trwają demonstracje kobiet solidaryzujących się w ramach Czarnego Protestu, prawicowi publicyści dbają o to, by w Internecie nie zapomniano o katolickich wartościach i dbano o "właściwą" interpretację czarnego protestu. Głównym orędownikiem w tej sprawie jest oczywiście Tomasz Terlikowski, który uważa między innymi, że pigułka dzień po to współczesna wersja cyklonu B, gazu używanego do mordowania Żydów. Kobiety nie chcące rodzić dzieci gwałcicielom porównuje do SS-manek.
Zobaczcie wpis, za który już przeprasza: Terlikowski porównuje uczestniczki "Czarnego protestu" do... SS-manek!
Projekt zaostrzenia ustawy antyaborcyjnej popiera oczywiście kościół katolicki, w którym Terlikowski widzi głównego sojusznika w walce o karę 5 lat więzienia za poronienie. Publicysta zachwyca się na Facebooku wczorajszym kazaniem arcybiskupa Henryka Hosera, który odnosząc się do protestów stwierdził, że dzieci "giną w ciszy" i zostają "zabijane tam, gdzie miało być najbezpieczniejsze miejsce, a więc pod sercem matki".
Te dzieci giną w ciszy. Ktoś nazwał to niemym krzykiem. Tym dzieciom nie jest dane ujrzeć światło dzienne i doświadczyć miłości w tym życiu. Są zabite tam, gdzie miało być najbezpieczniejsze miejsce, a więc pod sercem matki. Tam, gdzie początek życia miał mieć swój dalszy ciąg - powiedział arcybiskup podczas homilii.
Tomasz zachwyca się "mocą", która zebrała się w katedrze św. Michała Archanioła i św. Floriana Męczennika na warszawskiej Pradze:
Pełna katedra ludzi, matki i ojcowie z dziećmi, ludzie, którzy na moment wyrwali się z pracy, kapłani i siostry - czuło się moc. A do tego wspaniałe kazanie arcybiskupa Henryka Hosera, który przypomniał, że za te pięćdziesiąt milionów zabijanych ludzi rocznie świat odpowie, poniesie odpowiedzialność. Tak, to jest walka dobra ze złem, walka duchowa i trzeba się opowiedzieć po jednej ze strony.
Hoser przekonywał w trakcie mszy, że aborcja zawsze wiąże się z "dożywotnim przekleństwem":
Nic tego nie zmieni, żadne ideologie, żadne gimnastyki słowne i semantyczne, żadne próby odmawiania człowieczeństwa człowiekowi od pierwszych chwil jego istnienia tego nie zmienią. Ten świat za to zapłaci - stwierdził. Wielu z tych, którzy pobłądzili w swoim życiu, w tym pobłądzeniu popełniają jeszcze większe błędy, nie znajdując innego wyjścia jak to, które będzie dla nich dożywotnim przekleństwem, bo pamięć o takim akcie jest nie do wymazania
Modlimy się za wszystkich, którzy wyobrażają sobie, że można swoje problemy załatwiać kosztem życia niewinnego istnienia ludzkiego; że można kosztem czyjegoś życia poprawiać status swojego życia - dodał. Człowiek został stworzony, by w tym świecie żył a nie umierał, dlatego prośmy o Boże Miłosierdzie w solidarnej modlitwie za wszystkich, a więc za podwójne ofiary aborcji, jakim są dziecko, matka i ojciec, wszystkich, którzy są odpowiedzialni za ten największy dar jaki człowiek otrzymał od Boga, czyli jego własne istnienie.