18-letnia dziś Paris, córka Michaela Jacksona, ma za sobą pobyt w szpitalu psychiatrycznym i próbę samobójczą. Jej dzieciństwo nie było usłane różami, choć pod względem materialnym niczego jej nie brakowało. Życie w cieniu ojca-skandalisty, kochanego przez miliony, a zarazem podejrzewanego o pedofilię niewątpliwie odbiło się na psychice młodziutkiej Paris. Poczucia normalności z pewnością nie dodawał też fakt, że ojcem chrzestnym nastolatki jest uzależniony od heroiny i sam borykający się z problemami psychicznymi Macaulay Culkin.
Dziewczyna przez długi czas unikała kontaktu ze swoją biologiczną matką, Debbie Rowe. Przypomnijmy, że pielęgniarka gwiazdora poddała się sztucznemu zapłodnieniu, a po następnie, dla pieniędzy, zniknęła z życia swoich dzieci. Kilka lat temu okazało się jednak, że Paris chce odzyskać kontakt z matką. Poczuła taka potrzebę, gdy z jej życiu zniknął ukochany ojciec.
Kilka dni temu 18-latka zamieściła na swoim instagramowym profilu zdjęcie z matką. Debbie od paru miesięcy walczy ze złośliwym nowotworem piersi.
Młoda Jackson podpisała fotografię: Jestem waleczna, bo ona jest waleczna. Kocham cię, mamo.