Choć Czarny Protest przyniósł zamierzony przez organizatorki skutek - PiS zagłosował za odrzuceniem ustawy antyaborcyjnej - kontrowersje wokół wydarzenia nie cichną. Politycy partii zapowiadają, że i tak wprowadzą kontrowersyjne zapisy, tylko stopniowo. Zobacz: Kaczyński: "Chcemy, by nawet przypadki ciąż bardzo trudnych, KIEDY DZIECKO JEST SKAZANE NA ŚMIERĆ, kończyły się porodem"
Jednocześnie NSZZ "Solidarność" okazało brak solidarności z manifestantkami i doniosło na organizatorki Protestu do prokuratury. W odpowiedzi jedna z organizatorek manifestacji, Anna Dryjańska złożyła petycję podpisaną przez prawie 5 tysięcy Polek i Polaków, że przyznają się do zorganizowania zdarzenia.
Po ostrej wypowiedzi Jarosława Kaczyńskiego na temat zmuszania kobiet do porodu, pod jego domem na Żoliborzu zebrały się manifestantki. Wśród nich była Anna Dryjańska, którą pokazano w Wiadomościach TVP. Wczoraj zaatakował ją na Twitterze prawicowy publicysta Rafał Ziemkiewicz. Stwierdził, że dobrą odpowiedzią na protest pod domem Kaczyńskiego będzie uszczypliwy komentarz na temat jej wyglądu.
Właśnie widziałem w tv p. Annę Dryjańską. Ty wyjątkowa czelność że pyskuje pod domem Jaro, sama jest zdeformowana a jednak ją mama urodziła - napisał.
Czy to jest klub zakompleksionych facetów że obrażacie kobiety? - zapytała go internautka.
Kobiety? Kobiety nie szwendają się nocą pod cudzym domem wrzeszcząc o swoich cipach i macicach - odpisał Ziemkiewicz.
Dryjańska postanowiła odpowiedzieć Ziemkiewiczowi:
Po pierwsze Czarny Protest pod domem posła Kaczyńskiego nie był pyskowaniem, lecz upomnieniem się o prawa człowieka, bo kobiety są ludźmi - pisze w Na temat. Po drugie, zarzucanie kobietom walczącym o swoje prawa szpetoty, deformacji i innych negatywnych cech, to stara jak świat strategia patriarchatu, by zakneblować kobiety. Liczyłam na większą oryginalność, po tysiącach lat dyskryminacji kobiet mizogini naprawdę mogliby wymyślić coś nowego.
Dryjańska dodała też, że pozwie Ziemkiewicza o zniesławienie.