Trwa ładowanie...
Przejdź na
Merlot
Merlot
|

Karolina Pilarczyk komentuje wypadek, w którym zginął syn Sylwii Peretti: "Ulica nie jest do WYGŁUPÓW"

Podziel się:

Nie milkną ech po tragicznym wypadku samochodowy w Krakowie, podczas którego zmarło czterech mężczyzn, w tym syn Sylwii Peretti. Głos w sprawie zabrała Karolina Pilarczyk, która potępiła szybką jazdę ulicami miast.

Karolina Pilarczyk komentuje wypadek, w którym zginął syn Sylwii Peretti: "Ulica nie jest do WYGŁUPÓW"
Karolina Pilarczyk komentuje wypadek, w którym zginął syn Sylwii Peretti (AKPA, Facebook)

W nocy z piątku na sobotę w okolicach mostu Dębnickiego w Krakowie doszło do wypadku. Rozpędzony samochód jechał ulicą Krasińskiego, a w rejonie skrzyżowania z ul. Zwierzyniecką wjechał w słup sygnalizacji i dachował po schodach przy moście. Na skutek wypadku zmarło czterech mężczyzn, w tym syn Sylwii Perretti z programu "Królowe życia".

Na chwilę obecną krakowska policja przedstawiła trzy możliwe przyczyny wypadku. Należą do nich m.in. prędkość, zachowanie kierowcy i technika jazdy. Głos w sprawie zabrała również Karolina Pilarczyk, znana jako "królowa polskiego driftu".

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Zobacz także: "Paraliż drogi". Nowe przepisy dotyczące hulajnóg budzą wątpliwości

Karolina Pilarczyk skomentowała wypadek, w którym zginął syn Sylwii Peretti

Pilarczyk podkreśliła, że nie można dopuszczać do sytuacji, w których nie da się zapanować nad kierownicą. Jej zdaniem szybka jazda nie może być uznawana za bezpieczną.

Powinniśmy jeździć tak, żeby panować nad samochodem. [...] Nie ma czegoś takiego, jak "jeżdżę szybko, ale bezpiecznie". Jest zawsze bardzo dużo parametrów zewnętrznych, szczególnie na ulicy, przede wszystkim inne samochody, ludzie, zwierzęta. Nawet ja, która zawodowo zajmuję się poślizgami, nie zaufałabym sobie w 100 proc. na ulicy i nie pozwalam sobie na szybką jazdę - przekazała w rozmowie z "Plejadą".

Karolina w swojej wypowiedzi odniosła się także bezpośrednio do tragedii z Krakowa. Jej zdaniem, najbardziej prawdopodobną przyczyną była za duża prędkość jazdy. Pilarczyk zaapelowała do młodych osób, aby nie szarżowali bezmyślnie po ulicach miast, ponieważ to świadczy wyłącznie o ich głupocie.

Jest dużo informacji na temat tego wypadku, nie możemy oceniać sytuacji wyłącznie na podstawie filmu z monitoringu. Ale w tym przypadku widać, że przyczyną mogło być przekroczenie prędkości, co jest karygodne, zwłaszcza że mówimy o jeździe po mieście. Droga nie jest do szarżowania, tylko do bezpiecznego przemieszczania się. [...] Wciskanie pedału gazu na ulicy nie jest budowaniem swojego ego, tylko swojej głupoty. Ulica nie jest do wygłupów, czego ostatnio mieliśmy tragiczny przykład - podsumowała.

Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
pudelek.pl