Karolina Gilon zasłynęła jako jedna z aktorek Miłości na bogato. Serial przyniósł jej popularność i rozpoznawalność, a otrzymanie roli nie było wybitnie trudne. Karolina przyznaje, że poszła na casting po imprezie:
Dostałam wiadomość na Facebooku o castingu do "Miłości na bogato" – mówi. Teraz mogę przyznać, że poszłam na trochę dużym kacu, więc byłam dzięki temu wyluzowana. Miałam do odegrania scenki partnerskie, mam wrażenie, że spodobałam się producentce, bo miałam do tego dystans, robiłam sobie jaja. Jak dowiedziałam się, że będzie drugi sezon, od razu chciałam wziąć w nim udział. Potraktowałam to jako naukę, oczywiście też dla kasy, to jest praca. Żadna praca nie hańbi.
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.