Roma Gąsiorowska przy okazji promocji serialu Bodo przyznała, że pokazywanie ciała w pracy nie jest dla niej niczym wyjątkowym. Przypomina, że ma już na koncie rozbieranie sceny w Wojnie polsko-ruskiej i Sali samobójców. Zobacz: Gąsiorowska o rozbieranych scenach: "To jest wpisane w nasz zawód"
Teraz po raz kolejny wraca do tematu nagości w pracy. Doszła do wniosku, że mogłaby napisać o tym książkę. Twierdzi, że ten aspekt pracy aktora jest marginalizowany.
Chyba napiszę książkę o nagości w pracy aktora. Ten temat jest zupełnie pomijany. Nawet nie chodzi o samo rozbieranie, ale bardziej o kontakt, który mamy ze sobą w scenach erotycznych. Jeśli partner też to rozumie, to myślę, że tylko wtedy jest to możliwe. Jesteśmy z mężem obydwoje aktorami, on też jest w podobnych sytuacjach, ale to nie jest tak, że to nas nie kosztuje. Zawsze musimy jakoś sobie ten problem wytłumaczyć i upewnić się, że tym razem też udało się bez konsekwencji przejść przez to.
_
_
_
_
_
_
Źródło: Newseria Lifestyle