Marina tłumaczy się na Instagramie z prywatnego samolotu: "Nie lubię latać ze zwykłymi ludźmi, więc zabrałam Sarę z dzieciakami! Niech lizną trochę luksusu!"
Żona Wojtusia znowu się trochę zdenerwowała i postanowiła udowodnić fanom, jak skromnie i spokojnie żyje. Udało się?