Trwa ładowanie...
Przejdź na
Goss
Goss
|

Agnieszka Włodarczyk rozprawia o fast foodach, a internautka grzmi: "Mąż taki sportowiec, a traktuje ciało JAK ŚMIETNIK". OSTRA reakcja

127
Podziel się:

Agnieszka Włodarczyk popełniła post na temat fast foodów i słodyczy w miejscach dla dzieci. Nieoczekiwanie internauci wzięli na celownik nawyki żywieniowe jej ukochanego. Nie zostawiła tego bez odpowiedzi.

Agnieszka Włodarczyk rozprawia o fast foodach, a internautka grzmi: "Mąż taki sportowiec, a traktuje ciało JAK ŚMIETNIK". OSTRA reakcja
Agnieszka Włodarczyk rozprawia o fast foodach. Internautka zapytała o Roberta (Instagram.com, AKPA)

Agnieszka Włodarczyk od zawsze była jedną z tych, które nie boją się konfrontacji z (niekiedy wyjątkowo zgryźliwymi) internautkami. Ukochana Roberta Karasia wielokrotnie wchodziła w polemikę z obserwującymi i nie inaczej było tym razem. Wszystko w związku z postem, który dotyczył fast foodów i słodyczy w miejscach dla dzieci.

Agnieszka Włodarczyk broni Roberta Karasia. "Traktuje ciało jak śmietnik"

W dość obszernym poście Agnieszka trzeźwo zauważa, że to rodzice wypracowują wzorce żywieniowe pociech, jednak jej samej również zdarza się dać synowi coś niekoniecznie zdrowego. Ubolewa też nad tym, że na planach zabaw "nie ma wyboru", a traktowanie fast foodów jako zastępstwa dla śniadania czy obiadu bardzo źle rokuje.

W każdym kraju chyba to samo. Fast foody i słodycze w miejscach dla dzieci. I o ile kumam, że dla większości to po prostu rarytas przy okazji zwiedzania, to zastanawia mnie, ile w tym wszystkim naszej winy. Bo przecież to my rodzice uczymy dziecko, jak i co jeść - zaczęła. Skoro sztuczne jedzenie schodzi najbardziej, to jest przerażające. Nie jestem święta i daję czasem Milanowi coś niezdrowego (sama też się skuszę), ale nie zamiast obiadu czy śniadania. Szkoda, że na placach zabaw dla dzieci nie ma wyboru. Ciekawe, czy jabłka i arbuzy schodziłyby gorzej?

Zgodnie z oczekiwaniami, pod postem zaroiło się od różnorakich komentarzy. Co ciekawe, temat nie skupił się tylko na dzieciach, bo internauci zaczęli wypytywać także o nawyki żywieniowe Agnieszki i ojca jej syna, Roberta Karasia. O ile ona sama ponoć rzadko jada "śmieciowe jedzenie", to częściej ma się to zdarzać właśnie jej mężowi.

Agnieszka, ty nie jesz fast foodów, pizzy, kebaba, burgera? A twoja rodzina? - dopytywali.

Nie jem - odpisała. Może ze dwa razy do roku, z braku laku. Robert jada często.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Zobacz także: Agnieszka Włodarczyk wypowiada wojnę... kunom

Tu rozpoczęła się zażarta dyskusja i Włodarczyk musiała stanąć w obronie ukochanego.

Dziwi mnie to, że twój mąż, taki sportowiec, a traktuje swoje ciało jak śmietnik, jedząc cały ten sh*t! Pewnie ma duży autorytet u wielu dorastających i młodych ludzi i trochę słaby im daje przykład... - narzekała jedna z fanek.

Ale on nie będzie żył przeciwko sobie, na pokaz i żeby innym dogodzić. Nigdy nie udawał świętego. Post jest na inny temat - padła odpowiedź.

Agnieszka Włodarczyk o nawykach żywieniowych. "Utyłam 10 kg"

O ile spora część komentujących zgodziła się z opinią Agnieszki, tak niektórzy traktowali wizję świata bez niezdrowego jedzenia jako dość utopijną. Jedna z komentujących stwierdziła, że jest zmęczona lansowaniem świata, w którym "trzylatki biegle czytają, z brokułem w ręku". Tu także doczekała się odpowiedzi.

A mnie przeraża, jakie walnięcie mają teraz ludzie na punkcie bycia idealnym rodzicem. Bez bajek, bez frytek, bez słodyczy. Wszyscy chcemy żyć w idealnym świecie, gdzie trzylatki biegle czytają, z brokułem w dłoni. Zawsze czyste, zawsze szczęśliwe, z niechęcią do cukru. Świat idealny - napisała komentująca.

Nie zrozumiałaś przekazu. Ja mówię o placach zabaw - ripostowała Agnieszka, a później dodała: Też miałam takie nawyki. Miałam całą szafę wypełnioną słodyczami. Utyłam wtedy 10 kg. Śniadanie, obiad i kolacja - na słodko.

Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
pudelek.pl
KOMENTARZE
(127)
gosc
3 miesiące temu
Bez przesady z tą pizzą! Toż to zwykłe pieczywo, nie żaden diabeł. Kebap to chleb, opiekane mięso i mnóstwo warzyw. Gdy zamiast chleba weźmiemy ziemniaki czy kaszę, mamy normalny obiad. To nic złego. Burger też zależy jak zrobiony i z czego. Z dobrego mięsa lub warzyw, z sałatą, pomidorem i prawdziwą bułką bez konserwantów czy polepszaczy smaku to normalne danie, które nie powinno wzbudzać żadnych kontrowersji. To są odżywcze prawidlowe posilki, jeżeli są zrobione z dobrej jakości surowca. Śmieci to kurczak na antybiotyku w centymetrowej grubości panierce i aluminiowe koryta makaronu z serem topionym i margaryną. To jest syf. Pieczywo samo w sobie nie jest niczym złym.
Enola
3 miesiące temu
Czego się spodziewać po ludziach preferujących doping i nadal popularnych jakby nigdy nic ?
wlodara
3 miesiące temu
Najgorzej jak Milanek znadzie szafke z koksem tatusia. To dopiero bedzie Disneyland...
Gość
3 miesiące temu
Agnieszko, zacznij od własnego podwórka zanim zaczniesz ulepszać świat - partner oprócz śmieciowego żarcia gorsze substancje pompuje do ciała...
Mamusia
3 miesiące temu
To już wiem dlaczego żona karasia nie chciała z nim być. To dzieciak. Wszystko kręci się wokół niego do tego nieodpowiedzialny. A Agusia z nią akcji wieku robi za opiekunkę .
Najnowsze komentarze (127)
Sandra
3 miesiące temu
Nazywanie go sportowcem uwłacza uczciwym i ciężko pracującym zawodnikom. Przyłapany na dopingu udaje z tą zakłamaną paniusią, że nic się nie stało, dalej kłamią i zarzucają sieć swoimi obciachowymi zdjęciami, co za dno
Bleble
3 miesiące temu
Już się otrząsnęli po dopingu? i hajda pitu, pitu, niczym Rzezniczak mało osiągnęli, a głupoty wygadują co im na głowy musi spaść żeby zamilkli
Waleria
3 miesiące temu
Wiecie co, ta cala filozofia idealizmu jest po prostu chora, zawoalowana psychoza, tzw mind bending. Ona pisze - nie bedzie robil nic wbrew sobie- tu czytaj- i jadl fastfoody do woli bo ma taka ochote.. facepalm. I to jest czlowiek sportu? To jedno pytanie. A drugie to jak ta pani zgrabnie uzywa gornolotnych hasel do przykrycia zwyklego wsiostwa. I prosze nam nie wmawiac że to jest ok. Łapka w gore kto rozumie o czym pisze.
Wowa
3 miesiące temu
Ona musi miec chyba samotne życie, nie majac z kim porozmawiac, tylko z obcymi ludzmi z interentu…. Kto to normalny odpowiada na komentarze obcych ludzi, i sie tłumaczy?
Bon
3 miesiące temu
Przestańcie już z tym mężem, oni kłamią, że mają ślub
jss
3 miesiące temu
fajny facet, przystojny, dobrze zbudowany
Only exit
3 miesiące temu
Ale po co ona wysyła te wszystkie zdjęcia do pudelka? Z jakimś dopingówcem, dla mnie ten koleś jest skończony jako sportowiec. A Dubaj… 2h na przesiadkę i wystarczy!!!! Jak można żyć w takim kraju który ogranicza prawa człowieka!!!! Te miasto powinno nazywać się SNUBAJ, od snobizmu i snobów i pozorantów którzy je oblegają!!!
Olka
3 miesiące temu
Kogo obchodzi ta postać i jej przygody?
Haja
3 miesiące temu
I już nie jest jej internautka bo włodara wywala 😂
O co szum
3 miesiące temu
Sportowcom na dopalaczach żadne śmieciowe żarcie nie zaszkodzi
karmela
3 miesiące temu
Sportowiec na dopalaczach itd to nie jest sportowiec. A pizza nie musi być niezdrowa zależy jakie składniki i ile tego zjesz.
Gościu
3 miesiące temu
Dajcie spokój, facet jedzie ma sterydach, już i tak pewnie nie ma wątroby, to co mu fastfood 😂
Gościu
3 miesiące temu
Dajcie spokój, facet jedzie ma sterydach, już i tak pewnie nie ma wątroby, to co mu fastfood 😂
Gościu
3 miesiące temu
Dajcie spokój, facet jedzie ma sterydach, już i tak pewnie nie ma wątroby, to co mu fastfood 😂
...
Następna strona