Trwa ładowanie...
Przejdź na
Merlot
Merlot
|
aktualizacja

Anna Izydorek była pierwszą żoną Rafała Brzoski. Tak wspominała rozwód z biznesmenem: "Jedno z najbardziej traumatycznych wydarzeń"

Podziel się:

Rafał Brzoska i Omenaa Mensah są jednym z bardziej znanych małżeństw polskiego show biznesu. Jednak niewiele osób wie, że przedsiębiorca był wcześniej żonaty. Anna Izydorek wspominała rozwód, jako jedno z najbardziej traumatycznych wydarzeń w jej życiu. Dlaczego?

Anna Izydorek była pierwszą żoną Rafała Brzoski. Tak wspominała rozwód z biznesmenem: "Jedno z najbardziej traumatycznych wydarzeń"
Rafał Brzoska jest po rozwodzie (AKPA)

Rafał BrzoskaOmenaa Mensah są obecnie jedną z najsławniejszych par show biznesu. Przedsiębiorca i prezenterka pobrali się w 2019 roku w RPA. Po upływie czterech lat małżeństwa zakochani poszli w ślady Lewandowskich i odnowili przysięgę małżeńską, o czym publika dowiedziała się w środowy poranek. Ceremonia odbyła się na Przylądku Dobrej Nadziei. Nie zabrakło rodzimych celebrytów m.in. Małgorzaty RozenekRadosława Majdana.

Zanim jednak Brzoska odnalazł miłość u boku dziennikarki, był wcześniej żonaty. Jego pierwszą żoną była Anna Izydorek. To właśnie z nią pod koniec lat dziewięćdziesiątych Rafał założył agencję reklamową, a później firmę kolporterską.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Zobacz także: Ewa Chodakowska o kulisach swojej kampanii z Omeną Mensah: "Kobiety po 40-stce pisały, że PIERWSZY RAZ poszły do lekarza!"

Rafał Brzoska był wcześniej żonaty z Anną Izydorek

Była żona Brzoski twierdzi, że poradziła sobie z rozwodem tylko dzięki wsparciu dzieci i terapeuty. Pomocna okazała się też fachowa literatura i wiara. Ogrom obowiązków związanych z wychowywaniem córek okazał się na tyle absorbujący, że pozwolił Annie nie rozmyślać ciągle o zakończonym małżeństwie.

Chciałam zawalczyć o swoje dalsze życie. Nie chciałam zatopić się w depresji. Podjęłam więc decyzję, że chcę ratować siebie. Gdy to zrobiłam, to szukałam narzędzi – wszystkiego, co mogłoby mi pomóc w tej ogromnie trudnej sytuacji. (...) Siłę dały mi przede wszystkim dzieci. Wiedziałam, że dla nich na pewno muszę żyć i nie załamać się całkowicie. (...) Jak już podjęłam decyzję, że chcę sobie pomóc, poszłam na terapię. Miałam ogromną chęć poznania prawdy, dlaczego pewne rzeczy się wydarzały — podsumowała.

Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
pudelek.pl