Trwa ładowanie...
Przejdź na
Merlot
Merlot
|
aktualizacja

Anna Lewandowska z "PnŚ" opowiedziała o niepełnosprawnym synu: "Wciąż wierzę w to, że powie do mnie mamo"

55
Podziel się:

Anna Lewandowska w "Pytaniu na Śniadanie" poruszyła wątek syna Colina Farrella, u którego zdiagnozowano zespół Angelmana. Dziennikarka wyznała, że sama jest mamą dziecka z niepełnosprawnością. Ida Nowakowska była wzruszona.

Anna Lewandowska z "PnŚ" opowiedziała o niepełnosprawnym synu: "Wciąż wierzę w to, że powie do mnie mamo"
Anna Lewandowska z "PnŚ" opowiedziała o niepełnosprawny synu (pytanienasniadanie.tvp.p)

Wtorkowe wydania "Pytania na Śniadanie" poprowadzili Ida Nowakowska i Tomasz Wolny. Dziennikarką odpowiadającą tego dnia za kącik show biznesowy była Anna Lewandowska. Gospodarze podjęli temat syna Colina Farrella, który cierpi na zespół Angelmana. W nawiązaniu do rozmowy Lewandowska wyznała, że doskonale rozumie aktora, ponieważ sama jest mamą dziecka z niepełnosprawnością.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Zobacz także: Dorota Wellman chwali "Pytanie na śniadanie". Mówi, co ją wkurza w "Dzień dobry TVN"

Mój Leo skończył 10 lat i wciąż wierzę w to, że powie do mnie "mamo" - powiedziała Anna w "Pytaniu na Śniadanie".

Nowakowska była wzruszona słowami koleżanki po fachu i nie omieszkała wyrazić swojego podziwu względem postawy mamy Leo.

Tworzycie taką ekipę, która zawsze bardzo mnie inspiruje. (...) Uwielbiam twojego Leosia i ciebie również jeszcze bardziej kocham za to, jaką jesteś silną mamą - skomentowała Ida.

Anna Lewandowska z"PnŚ" opowiedziała o wychowywaniu dziecka z niepełnosprawnością

Lewandowska zdradziła, że nie uważa siebie za bohaterkę. Jej zdaniem miłość do dziecka jest bezwarunkowa, dlatego też rodzic stara się je otoczyć najlepszą możliwą opieką.

My chyba nie bardzo lubimy być określani mianem bohaterów. Jeżeli dostajesz od życia wyzwanie i masz osobę, którą kochasz najbardziej na świecie, to jesteś w stanie uchylić mu nieba. Tutaj rzeczywiście potrzeba cierpliwości, wytrwałości i trzeba tym dzieciom zapewnić najlepszą opiekę, jak jest tylko możliwa. Chylę czoła przed rehabilitantami i lekarzami - wyjaśniła.

Anna podkreśliła istotność postawy Colina Farrella, który jest dowodem na to, że bycie rodzicem dziecka z niepełnosprawnością nie oznacza zaprzestania własnego realizowania celów.

Często jest tak, że rodzice dzieci niepełnosprawnych tracą nadzieję na to, że oni sami mogą spełniać się zawodowo, albo mogą np. gdzieś podróżować. (...) Colin pokazuje, że można mieć nominację do Oscarów, ale też być ojcem i oddawać też swoje serce i zaangażowanie i to, że ma się dziecko niepełnosprawne, wcale nie oznacza, że to jest koniec tego życia i zamknięcie w czterech ścianach - podsumowała.

Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
pudelek.pl
KOMENTARZE
(55)
gość
9 miesięcy temu
Życzę wszystkim rodzicom, którzy mają dzieci niepełnosprawne dużo siły i wytrwałości, jesteście cudowni.
Aga
9 miesięcy temu
Porównanie oderwane od rzeczywistości ! Facet ma kasę to stać go na zapewnienie profesjonalnej opieki. W Polsce zazwyczaj jedno z rodziców musi zrezygnować z pracy i zajmować się dzieckiem niepełnosprawnym bo na wynajęcie wyspecjalizowanej opiekunki ich nie stać. Nie mówiąc już o kosztach rehabilitacji!
Mama
9 miesięcy temu
Zdarza się , ja również jestem mamą niepełnosprawnej córki.Myślenie o jej przyszłości , kiedy mnie i męża już nie będzie bardzo mnie przygnębia , więc staram się żyć dniem dzisiejszym.Mam to szczęście , że moja córka mówi i nie czekam na to cenne słowo :,,mama" Najbardziej mnie boli zerowe wsparcie ze strony państwa , te finansowe ochłapy.Całe życie mojego dziecka rehabilituję ją prywatnie.Państwo każe rodzić , a potem du...ę wypina na takie dzieci.Aniu , bardzo Cię kocham!
Marat
9 miesięcy temu
Też mam synka z niepełnosprawnością. Ale po całodobowej opiece nad nim, nie mam już siły na samorealizację. Jedyne co mogę, to poczytać książkę, gdy czekam na niego jak ma zajęcia rehabilitacyjne.
Unbelievable
9 miesięcy temu
Serio ona porównuje możliwości wziętego kasiastego aktora z przeciętną na ogół samotną matką z jałmużną od "państwa"??? WTF
Najnowsze komentarze (55)
Anka
9 miesięcy temu
Podziwiam i kocham takich rodziców, tych dzieci. Ale narzekania wieczne że państwo mało pomaga. To lekka przesada. Takie dzieci kiedyś też się rodziły i matki ZERO dostawały od państwa. TERAZ ZA WSZYSTKO I ZA WSZYSTKICH MA RZAD ODPOWIADAC I DAWAC TYLE ZE NIGDY NIE WIADOMO CZY TO DUZO CZY MALO. ALE PILAKOWI ZAWSZE MALO. JESZCZE RAZ WSPIERAM I KOCHAM RODZICOW TAKICH DZIECI CHORYCH.
niee
9 miesięcy temu
Colin jest znany i ma kasę. Zupełnie bez porównania ze zwyczajnym rodzicem niepełnosprawnego dziecka.
Kasia
9 miesięcy temu
Tez jestem rodzicem dziecka niepełnosprawnego. Piękna propaganda w telewizji rządowej. Niestety nasze życie nie jest tak piękne i usłane różami jak życie gwiazdy Hollywood. Nasze życie to odmawianie sobie wszystkiego. Kupić sobie bluzkę nawet mi szkoda bo kosztuje tyle ile pół godziny wizyty u logopedy. Moje dziecko ma zdiagnozowany autyzm i naprawdę nie oczekuje od Państwa pieniędzy. Chcialbym, żeby moje dziecko było zaopiekowane. Chciałabym szybkich terminów do specjalistow, kompleksowej terapii.Nie potrzebuje pieniędzy chce zeby moje dziecko było zaopiekowane przez państwo w którym się urodziło. Oczekiwanie na specjalistów to koszmar. Zeby działać muszę opierać się na prywatnej opiece. Lekarzy i terapeutów sama opłacam. Wizyta u dziecięcego psychiatry kosztowała mnie ostatnio 500 zl ( a zeby pomoc dziecku trzeba było trzech wizyt. Państwowo najbliższy termin za dwa łata. Logopeda 110 zl za godzinę terapii ( 3 razy w tygodniu) SI - 90zl/h, psycholog- 100 Zł/h( dwa razy w tygodniu). Tez liczę, ze kiedyś mój syn powie Mama !
Kasia
9 miesięcy temu
Tez jestem rodzicem dziecka niepełnosprawnego. Piękna propaganda w telewizji rządowej. Niestety nasze życie nie jest tak piękne i usłane różami jak życie gwiazdy Hollywood. Nasze życie to odmawianie sobie wszystkiego. Kupić sobie bluzkę nawet mi szkoda bo kosztuje tyle ile pół godziny wizyty u logopedy. Moje dziecko ma zdiagnozowany autyzm i naprawdę nie oczekuje od Państwa pieniędzy. Chcialbym, żeby moje dziecko było zaopiekowane. Chciałabym szybkich terminów do specjalistow, kompleksowej terapii.Nie potrzebuje pieniędzy chce zeby moje dziecko było zaopiekowane przez państwo w którym się urodziło. Oczekiwanie na specjalistów to koszmar. Zeby działać muszę opierać się na prywatnej opiece. Lekarzy i terapeutów sama opłacam. Wizyta u dziecięcego psychiatry kosztowała mnie ostatnio 500 zl ( a zeby pomoc dziecku trzeba było trzech wizyt. Państwowo najbliższy termin za dwa łata. Logopeda 110 zl za godzinę terapii ( 3 razy w tygodniu) SI - 90zl/h, psycholog- 100 Zł/h( dwa razy w tygodniu). Tez liczę, ze kiedyś mój syn powie Mama !
Ja sama
9 miesięcy temu
A ja się pytam kto pani siedzi z dzieckiem gdy pani w telewizji? Ja jestem z moim 24/h
gosc
9 miesięcy temu
Bardzo atrakcyjna, zadbana kobieta, ale z pewnością jeszcze przed urodzeniem dziecka musiała mieć medialne prace co pozwala jej żyć, a nie harować i jeszcze mieć opiekę dla chorego dziecka. Inaczej by jej tam nie było gdzie jest dziś. Zwykłe Kowalskie mają inne realia życia.
Nikt
9 miesięcy temu
A czy brak folianow i witamin i używki nie mają wpływu na rozwój dziecka?
Gość
9 miesięcy temu
A synem Collina to nie zajmuje się głównie mama dziecka?
Ania
9 miesięcy temu
Proszę nigdy w to nie zwątpić Z całego serca życzę powodzenia
Rany
9 miesięcy temu
Zespol Angelmana a nie Aspergera! Pudlu ogarnij sie!!
Ola
9 miesięcy temu
Collin pokazuje, że jak masz duże pieniądze, to możesz wszystko. A jak ich nie masz, to na rehabilitanta dla dziecka ci nie wystarcza, a co dopiero mówić o podróżach...
Nbkknn
9 miesięcy temu
Nie rozumiem mody na to imię "Leon". Jest okropne.
Gosc
9 miesięcy temu
Wiele rodziców dzieci niepełnosprawnych pracuje. Jest już dużo przedszkoli i placówek szkolno wychowawczych .Dzieci mają możliwość koźystania ze świetlic . Jednak wielu rodziców waha się przed podjęciem pracy będąc cały czas jakby w godowosci ze są potrzebni. Ci którzy pracują są bardziej otwarci kreatywni i zaangażowani .
mama
9 miesięcy temu
być mamą zdrowego dziecka to wielki dar od Boga