Trwa ładowanie...
Przejdź na
kot
|

Anna Wendzikowska o aferze, którą wywołała Monika Mrozowska: "Również słyszę, że jestem ALIMENCIARĄ"

59
Podziel się:

Anna Wendzikowska samodzielnie wychowuje dwie córeczki. Ostatnio skomentowała aferę alimentową, którą sprowokowała wypowiedź Moniki Mrozowskiej. Zobaczcie, co o tym myśli.

Anna Wendzikowska o aferze, którą wywołała Monika Mrozowska: "Również słyszę, że jestem ALIMENCIARĄ"
Anna Wendzikowska o wypowiedzi Moniki Mrozowskiej na temat alimentów: "Jestem w stanie to zrozumieć" (AKPA)

Afera alimentowa Moniki Mrozowskiej wstrząsnęła całym polskim show-biznesem i do teraz jest szeroko komentowana. Fani zarzucili aktorce, że podróżuje za alimenty dzieci. Celebrytka postanowiła odpowiedzieć i okazało się, że kwoty nie są na tyle wysokie, żeby mogły zapewnić całej rodzinie takie wczasy. Mrozowska dodała również, że od kilkunastu lat ciężko pracuje, aby móc pozwolić sobie na odpoczynek. Wypowiedź Moniki sprowokowała ojca jej dwóch córek do wypowiedzi, a pojawienie się tego tematu skłoniło wiele osób do zajęcia stanowiska w tej sprawie, opowiadając się po jednej ze stron.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Zobacz także: Wendzikowska o stacji TVP: "Jest bliska mojemu sercu, ale..."

Anna Wendzikowska powiedziała, co sądzi o wypowiedzi Moniki Mrozowskiej

Anna Wendzikowska rozstała się z ojcami swoich dwóch córeczek, Kornelii i Antoniny. Teraz samodzielnie je wychowuje. W rozmowie z serwisem Jastrząb Post powiedziała, co sądzi o wypowiedzi Moniki Mrozowskiej.

Generalnie uważam, że nie ma sensu brnąć w tego typu sytuacje, które wyeskalowały chyba do rozmiarów, których Monika nie przewidziała i nie zamierzała takiej sytuacji wytworzyć. Rozumiem ją z tego punktu, że utrzymując siebie i dzieci również słyszę, że jestem alimenciarą i latam za pieniądze, które dostaję z alimentów. Z jednej strony tego nie komentuję, bo uważam, że cisza jest lepsza i nic mi to nie robi, mogę sobie pozwolić na to, żeby to przemilczeć, bo wiem, jaka jest prawda i nie potrzebuję nic nikomu udowadniać - powiedziała Wendzikowska w wywiadzie.

Dziennikarka zauważyła, że rozumie, że pewne sytuacje wymagają ingerencji i objęcia stanowczego stanowiska.

Ale na pewnym poziomie jestem w stanie zrozumieć taką reakcję, gdzie ktoś w pewnym momencie nie wytrzymuje od nadmiaru komentarzy, które są krzywdzące, nieprawdziwe. Mam wrażenie, że my, kobiety, dużo częściej dostajemy po głowie i ten patriarchalny model społeczeństwa jeszcze pokutuje i w różnych sytuacjach - czy rozstań czy zdrad czy rozwodów czy dzielenia opieki nad dziećmi. Często kobietom się dostaje bardziej i to mnie jakoś boli, bo sama jestem kobietą i mam dwie córki, które w ten świat wchodzą. Więc na pewnym poziomie jestem w stanie to zrozumieć - dodała dziennikarka w rozmowie z serwisem Jastrząb Post.

Ma rację?

Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
pudelek.pl
KOMENTARZE
(59)
Gocha
10 miesięcy temu
Dogadaly sie w sprawie alimentow z bylymi I to ich sprawa na co te pieniadze wydaja. To takie polskie zagladanie komus do gaci albo do portfela. Jak dzieci na stale mieszkaja z matka a tata nawet regularnie odwiedza to nie jest jednak to samo bo to matka spedza z tymi dziecmi najwiecej czasu.
Daro
10 miesięcy temu
Chłopie nie chcesz dzieci nie chcesz płacić alimentów poddaj się wasektomii i po problemie
Biedrona
10 miesięcy temu
Mój były mąż uważa, że płaci olbrzymią kwotę alimentów za którą bez problemu powinnam utrzymać dziecko. Gdy zrobiłam mu rozpiskę, bez kwot, jedynie rzeczy które dziecko używa to zapytał co go interesuje MÓJ czynsz i bez przesady, przecież ile się używa podpasek w ciągu miesiąca, z dwie? Kwota alimentów to całe 500 zł. I oczywiście bez sensu widywać się z dzieckiem regularnie, wystarczy 10 minut w roku na święta. Co do komentarzy na temat wyboru faceta - wcześniej był przyzwoitym, fajnym człowiekiem. Nic nie wskazywało na to, że ma jakieś zaburzenia.
Abc
10 miesięcy temu
Afera, to jest ze skandalicznym wyrokiem w sprawie Mariki.
Mama
9 miesięcy temu
Niesamowita jest nagonka na matki, które zgodnie z prawem występują o alimenty. I miszą o nie walczyć w sądach z panami co to maja byle żony i byle dzieci. A facetów się wybiela! Ktoś ru zwariował !!!! Alimenciarze to zło!
Najnowsze komentarze (59)
B_K
9 miesięcy temu
Wendzikowska pracuje i dobrze zarabia. Żyje na pewnym poziomie, więc jej dzieci także. Nie ma powodu, by zamożni ojcowie nie pokrywali połowy kosztów utrzymania dzieci w tym standardzie. Jeśli opieka spoczywa tylko na niej, bo tatusiowie zajmują się dziećmi co drugi weekend, to powinni płacić więcej niż 50%.
Toja
9 miesięcy temu
Nie komentujesz wpisów moja droga, bo wtedy musiałabyś powiedzieć ile dostajesz. Może to duże pieniądze i rzeczywiście pozwalają ci na wyjazdy.
hhhh
9 miesięcy temu
bardzo proste do ustalenia, czy ma jakies inne dochody oprocz alimentów czy nie. I tyle.
Hihihi
9 miesięcy temu
Alimenciary wszystko w temacie a wendzikowska jak sie uruchomiła hehe uderz w stól
Nora
9 miesięcy temu
Dlamnie to pani Monika podała kwotę alimentów żeby pokazać ze ma normalne alimenty a nie zadala od ojców dzieci niebotycznych kwot np Po 100 tysiecy
normalny
9 miesięcy temu
Jesteś,koniec,kropka😁
Karolek
9 miesięcy temu
Niech tr pseudocelebrytki przestaną szczuć tymi permanentnymi wczasami te młode dziewczyny które tez by chciały nie pracować i być ciàgle na wczasach to z pewnością byłoby mniej zawistnych komentarzy na temat tej mrozowskiej i tej drugiej
l;kjjl;k;jlk
9 miesięcy temu
Absstracgując od tematu artykułu trzeba zdecydowanie powiedzieć i zapamiętać to , że istnieje nie tylko zjawisko alimenciarzy ale i alimenciarek . Dziękuję i pozdrawiam serdecznie.
ola
9 miesięcy temu
Jeśli nie macie pojęcia o samotnym wychowywaniu dziecka to zamilczcie!
KAZIA
9 miesięcy temu
Alimenciary...I tyle w tym tamacie
Gość
9 miesięcy temu
Śmieszne te alimenty celebrytów. Ja przy zarobkach 3500 na rękę mam 700 alimentow na dorosła córkę która ma mnie w d..e
normalny
9 miesięcy temu
Hhahaha nie podpinaj sie ostrzyknieta Aniu pod Mrozowską, bo ona jest adniejsza naturalna i mądrzejsza!
Fakt
9 miesięcy temu
A ja opiszę sytuację z punktu widzenia tej " drugiej rodziny". Alimenty oczywiście się należą. Tak było w moim przypadku. Mój rodzic płacił co miesiąc na swoją córkę uczciwie. Alimenty sprawiały że na rachunki i utrzymanie mnie i mojego brata nie zostało dużo (Polska). Ja jako najmłodsza oberwałam w życiu najbardziej. Bratu udało się pójść na studia i wyjechać do większego miasta. Ja musiałam podjąć naukę na lokalnej uczelni (oczywiście dziewczyna nie potrzebuje kasy i tym bardziej wsparcia w edukacji - stereotyp,). Wiązało się to z koniecznością mieszkania z rodzicami. Co nigdy nie jest dobre dla młodej osoby która powinna się usamodzielnić. Miało to także swoje konsekwencje przy szukaniu pracy i jakichkolwiek godziwych zarobków.Jeżeli chodzi o tą pierwszą rodzinę to zupełnie nie było żadnego zainteresowania ani chęci nawiązania jakiejkolwiek relacji. Przyrodnią siostrę widziałam może dwa razy w życiu. Pieniądze na edukację podobno rozrtwoniła za pierwszym razem na wycieczkę. Tylko mnie wmawiało się że mam się zaharowywać żeby cokolwiek mieć. Sądzę że pieniądze poszły także na jej naukę i studia ( Warszawa). Pozwoliło to na uzyskanie intratnej i dobrze płatnej posady i lekkiego życia. Więc jeszcze do niedawna miałam poczucie bycia okłamaną, oszukaną a przede wszystkim okradzioną. Do tej pory nie założyłam rodziny ani nie znalazłam partnera. Przyczyną jest to że każdy patrzy na kasę. Takie są fakty bycia rodziną z odzysku. Więc jeżeli ktokolwiek poznał partnera czy partnerkę która ma już na koncie rodzinę, dzieci i tak - ALIMENTY to polecam zimny prysznic i zastanowienie się czy warto decydować się w swoim życiu na taką relację. Bo zawsze ale to zawsze będzie się tym numerem drugim. Jeżeli pojawią się dzieci to one tym bardziej będą okradzione. Przede wszystkim emocjonalnie. I nie wierzcie w bajki o patchworku i " dogadywaniu" się. To są bzdury. Jeżeli ktoś będzie próbował wmówić że świetnie sobie radzi i dzieli życie na dwie rodziny to kłamie.
Mama
9 miesięcy temu
Niesamowita jest nagonka na matki, które zgodnie z prawem występują o alimenty. I miszą o nie walczyć w sądach z panami co to maja byle żony i byle dzieci. A facetów się wybiela! Ktoś ru zwariował !!!! Alimenciarze to zło!
...
Następna strona