Trwa ładowanie...
Przejdź na

Anna Zejdler-Ibisz opowiada o rozstaniu z Krzysztofem: "Nagle zostałam sama, z małym dzieckiem. Byłam przerażona"

87
Podziel się:

"Nigdy nie jest tak, że dwie osoby chcą się rozstać w tym samym momencie".

Życie matrymonialne Krzysztofa Ibisza to pasmo niepowodzeń. Żadne z małżeństw prezentera nie powiodło się, choć z każdego z nich Krzysztof ma dziecko. Na szczęście obu byłym żonom Ibisza przydało się znane nazwisko. Anna Zejdler - Ibisz była ostatnio gościem Dzień Dobry TVN i opowiedziała o swoim rozwodzie z "wiecznie młodym" prezenterem. Jak wynika z jej wypowiedzi, rozstanie było dla niej naprawdę trudnym doświadczeniem:

Rozwód wiele mnie nauczył i zmienił mnie kompletnie. W jakimś sensie nigdy nie jest tak, że dwie osoby chcą się rozstać w tym samym momencie. Zawsze jedna strona jest bardziej poszkodowana. Rozwód zmienił mnie na lepsze. Wtedy, kiedy to następowało, to byłam przerażona. Byłam rozpieszczonym dzieckiem, pod opieką rodziców, zdejmowali ze mnie problemy, potem opiekował się mną mąż. I nagle zostałam sama jako młoda dziewczyna, z małym dzieckiem, wtedy dotarła do mnie dorosłość. Bałam się o dziecko, bałam się nowego życia.

_

_

Źródło: Dzień Dobry TVN/x-news

Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
KOMENTARZE
(87)
gosc
8 lat temu
nie za późno na te zwierzenia, Krzyś juz dinozaur, pewnych rzeczy może nie pamiętać
gość
8 lat temu
Anka zawsze miala parcie na szkło i znane nazwiska. Bogadzi rodzice zabezpieczyli wszystko ona tylko szukala mozliwosci celebryckich. Sypiala ze smoktunowiczem gdy byl mezem hann y z Gembarowskim Rywinem i Kydrynskim...potem złapała Krzysia ale ja olal. Zdarzyla sie juz wepchnąć po żydowsku do dziennikarstwa jako ibisz. Nigdy sie nie wysilala nie uczyla i bzdury opowiada ze zostala sama bo z rodzicami przy kasie. Duza cwaniara małym wysilkiem podlizywaniem sie wkupywala sie w łaski az wygryzla w wydawnictwie koleżanki. Nie ufalabym jej bo ja znam od lat.
gość
8 lat temu
Dziewczyny, nigdy nie wiążcie się z żonatymi facetami! To świadczy o braku Waszej inteligencji!
gość
8 lat temu
Ania, fajna babka.
gość
8 lat temu
Bo Ibisz to nieodpowiedzialny smarkacz z przerośniętym ego.
Najnowsze komentarze (87)
Anna
4 lata temu
Jak podrywała męża pierwszej żonie, która została z małym dzieckiem, to jakoś nie miała skrupułów. Takich bab nawet rozwód nie zmieni. To tylko karma wraca.
artur25gość
5 lata temu
Bawidamek
gośka kidawa
8 lat temu
Alimenciarza Kijowskiego, pogięte feministki broniły , zaciekle warcząc macicami. Z środą i Szczuką na czele
magda ciupak
8 lat temu
Niech ta baba się cieszy , że nie ma młodych z padalcem ,też Krzysztofem Kijkowskim z KODu.Bezczelnym alimenciarzem
saperzy siemo...
8 lat temu
Najlepiej z zaplutym karłem reakcji Jebiszem Krzysztofem nic nie mieć do czynienia
gość
8 lat temu
Ej tam nie taka sama, pokaźne alimenty z pewnością płaci
Anka
8 lat temu
Łaski nie robi, że alimenty płaci..
gość
8 lat temu
Nie sztuka naciagnąć kobiet na dziecko.Dziecko należy wychować.
gość
8 lat temu
jakie malzenstwo ! to zwykle kopulowanie na kocia lape -kórestwo inaczej !
gość
8 lat temu
jakie malzenstwo ! to zwykle kopulowanie na kocia lape -kórestwo inaczej !
gość
8 lat temu
A kijowski nie placi alimentow i jest jeszcze bohaterem w Polsce broni demokracji uczciwosci
benigna.bloog...
8 lat temu
Jakoś nie jest mi jej żal. Wskoczyła Ibiszowi do łóżka, gdy jego dziewczyna - modelka Zosia Ragankiewicz wyjechała na pewien czas do Nowego Jorku. Zejdler była w tym czasie dziewczyną syna Marcina Rywina, który wprowadził nikomu nieznaną panienkę na warszawskie salony. Kiedy Zosia wróciła do domu znalazła w nim rzeczy Anki. Można przypuszczać, że Zejdlerówna celowo je tam zostawiła. Cel osiągnęła, bo Zosia odeszła od niewiernego faceta.
benigna.bloog...
8 lat temu
Jakoś nie jest mi jej żal. Wskoczyła Ibiszowi do łóżka, gdy jego dziewczyna - modelka Zosia Ragankiewicz wyjechała na pewien czas do Nowego Jorku. Zejdler była w tym czasie dziewczyną syna Marcina Rywina, który wprowadził nikomu nieznaną panienkę na warszawskie salony. Kiedy Zosia wróciła do domu znalazła w nim rzeczy Anki. Można przypuszczać, że Zejdlerówna celowo je tam zostawiła. Cel osiągnęła, bo Zosia odeszła od niewiernego faceta.
gość
8 lat temu
może mu jeszcze podziękuje, że z niej zrobił dorosłą i dziecku odebrał dzieciństwo
...
Następna strona