Niedawno pojawiła się plotka, że Agnieszka Szulim nosi się z zamiarem rezygnacji z prowadzenia drugiego sezonu programu Azja Express. Show, który jeszcze przed emisją doczekał się krytyki ze strony celebrytów, zwłaszcza tych, którym nie zaproponowano udziału, okazał się sukcesem, i już ustawia się kolejka chętnych do drugiego sezonu. Wycieczką do Azji na koszt TVN-u jest ponoć zainteresowana Małgorzata Foremniak, która po zdobyciu Kilimandżaro siedem lat temu uważa się za doświadczoną podróżniczkę. W programie chce wystąpić razem z córką. Ostatnio nawet Natalia Siwiec wyjawiła chęć wybrania się do Azji ze swoim partnerem, Mariuszem Raduszewskim. W Dzień Dobry TVN zapewniała, że "na pewno byłoby co oglądać": Siwiec chce wystąpić w drugiej edycji "Azja Express"! "Na pewno byłoby co oglądać"
W tej sytuacji Agnieszka, nawet jeśli rzeczywiście rozważała rezygnację z programu i przekazanie go Hannie Lis, teraz jest zdecydowana wziąć w nim udział. Czyli jednak plany macierzyńskie, którym ponoć planowała się poświęcić, będą musiały zaczekać.
To kolejny wyssany z palca news, który nie ma nic wspólnego z rzeczywistością - zapewnia żona syna miliardera w rozmowie z magazynem Flesz. Azja Express to niesamowita przygoda, której w życiu nie zamieniłabym na żaden talk-show. Kocham pracę w telewizji i nie zamierzam z niej rezygnować**.**
Jak sugeruje Super Express, Agnieszka nie tylko chce poprowadzić drugą edycję programu, lecz także stara się, by wzięło w nim udział jak najwięcej nieprzyjaciół Dody. Podobno namawia na wyjazd do Azji Nergala i Zosię Ślotałę: Szulim mści się na Dodzie? "Zaprasza do Azja Express wszystkich jej wrogów"...
Jeśli do tego dojdzie, na pewno będą się świetnie bawili, obgadując Dodę.
Potwierdziły się za to informacje, że Agnieszka planuje na razie zrobić sobie przerwę od telewizji. Do czasu rozpoczęcia zdjęć w Azji, chce pracować w domu. Jak donosi Flesz, podjęła się wyprodukowania nowego formatu dla TVN Style. Oczywiście, sama też go poprowadzi.