Przez ostatnie lata ucichło wokół kontrowersyjnego piosenkarza Robbiego Williamsa, gdyż gwiazdor poświęcił się życiu domowemu. Od 6 lat jest żonaty z Aydą Field i zamienił wywoływanie skandali na życie rodzinne z dwójką ich dzieci, czteroletnią Theodorą Rose i dwuletnim Charltonem Valentinem. Muzyk na ile mógł, starał się pokazać, że bycie ojcem nie złagodziło jego charakteru.
Ostatnio Williams postanowił przypomnieć o sobie fanom. Tym razem pomogła mu w tym żona, która wystąpiła w programie Loose Women. Celebrytka ukradła całe show pozostałym gościom, gdy zaczęła się zwierzać z tego, że udawała orgazmy. Przyznała też, że nie przeszkadzałoby jej, gdyby i Robbie robił tak samo. Pretekstem do wyznań Field była rozmowa na temat badań, które wykazały, że mężczyźni coraz częściej udają orgazm.
Rob będzie biedny, jak to powiem, ale nie czułabym się urażona, gdybym odkryła, że czasem udaje. Ja też udawałam orgazm, i to nie tylko z Robem, ale ogólnie - powiedziała. Mam dwójkę dzieci, jestem zmęczona, mam herbatę, włączam sobie "I'm a Celebrity...Get Me Out of Here!"
Czy tak sobie powtarzasz w trakcie? "Jestem celebrytką, zabierzcie mnie stąd?" - zapytała prowadząca Andrea McClean.
Nie! To nie jest moja mantra! - powiedziała zawstydzona Ayda. Myślę, że jestem zbyt miła, żeby powiedzieć: "Chłopaki, nic z tego nie będzie, przykro mi". Nie chce, żeby czuli się źle, wolę, żeby czuli się docenieni za swój wysiłek. A w myślach dosłownie myślę o telewizji, o herbacie, którą zostawiłam na bufecie... to nie jest ich wina. Wolę, żeby się czuli dobrze, męsko i silni jak byki.
Field przyznała, że Robbie mógłby poczuć się zakłopotany, gdyby się o tym dowiedział.
On tego nie usłyszy, bo jest w drodze, żeby mnie stąd odebrać. Nic mu nie mówcie - poprosiła.
Wtedy muzyk wkroczył na plan.
Siedziałem sobie w "green roomie", a ty udawałaś orgazmy ze mną, Robbiem Williamsem, gwiazdą pop z 18 statuetkami Brit? - zapytał. To nic takiego, kochanie. Kocham cię.
Zapytany przez pozostałe uczestniczki programu, czy kiedykolwiek udawał orgazm, Robbie odpowiedział zwracając się do żony.
Nie! Nie wiedziałbym, jak to zrobić. Być może moglibyśmy to potrenować dzisiaj w nocy? - odparł i przybił z żoną piątkę.