24-letnia Cara Delevingne pochodzi z bardzo bogatej, brytyjskiej rodziny, której wpływy i pieniądze pomogły jej zostać modelką, aktorką, przyjaciółką celebrytów i członków brytyjskiej monarchii. Można spotkać ją w towarzystwie Taylor Swift, Gigi Hadid, Rihanny, Amber Heard czy Sienny Miller.
Rozpoznawalność Delevingne w dość nietypowy sposób postanowili wykorzystać właściciele luksusowego hotelu na Malediwach. Zaprosili Carę, jej siostrę Poppy oraz 160 (!) znajomych na bezpłatne wakacje w pięciogwiazdkowym kurorcie. W zamian muszą tylko promować go w mediach społecznościowych, dobrze się bawić i robić selfie.
Cara Delevingne może obecnie pochwalić się już ponad 35 milionami obserwatorów na Instagramie - donosi Daily Mail. Dzięki temu, że razem ze znajomymi wrzuca zdjęcia z wakacji, podając dokładną lokalizację, robi hotelowi świetną reklamę, za którą w normalnych warunkach trzeba by było zapłacić fortunę. Ośrodek wynajął im na cały tydzień pokoje za darmo, dopóki będą wstawiać zdjęcia z kurortu na Instagram.
Luksusowy ośrodek reklamuje się jako "miejsce, gdzie wczorajsze sny są jutrzejszymi wspomnieniami". Hotel może pomieścić do 272 osób, a cena za noc zaczyna się od 700 funtów (ponad 3600 złotych). W środku znajduje się kino, pięć salonów spa, restauracje, salon fryzjerski, a nawet… studio fotograficzne, aby "Cara i jej siostra Poppy mogły poczuć się jak w domu".
Wygląda na to, że spełniła marzenie polskich szafiarek. Zobaczcie, jak się tam bawi.