Miesiąc temu Blac Chyna urodziła córeczkę Dream Renee, której ojcem jest Rob Kardashian. Mimo zapewnień, że nie boi się przytyć w ciąży, a nawet jej celem jest utyć 45 kilo (zobacz:Blac Chyna: "Mój cel to przytyć w ciąży 45 kilo!"), przez 9 miesięcy ćwiczyła oraz była na diecie. Już kilka dni po porodzie zaczęła chwalić się "płaskim brzuchem".
Aktualnie Chyna zaklina rzeczywistość mówiąc, że zrzuciła już wszystkie ciążowe kilogramy. W rzeczywistości jednak ponoć nie jest zadowolona ze swojego ciała.
Radar Online dotarł do osoby z otoczenia celebrytki, która twierdzi, że Chyna poddaje się obecnie sesjom coolsculptingu, czyli nieinwazyjnej procedury chirurgii plastycznej, która zamraża komórki tłuszczu. Rozważa też poważnie pójście pod skalpel. Mimo że w rodzinie Kardashianów operacje plastyczne są niemal standardową częścią dbania o wygląd, Rob nie jest zachwycony tym pomysłem.
Kiedy się poznali zapewniała, że nigdy nie podda się operacjom. Teraz Rob zarzuca jej hipokryzję - mówi informator.
Ponoć z powodu planów Chyny, między nią, a Robem znów zaczęły się kłótnie.
_**Doszło między nimi do potężnej awantury.**_ Blac cierpi z powodu zmian jakie zaszły w jej ciele po ciąży i uważa, że liposukcja jest w pełni uzasadniona, ale Rob nie chce o tym słyszeć - dodaje źródło.
Para przechodziła już jakiś czas temu poważny kryzys i dopiero ciąża Chyny oraz narodziny dziecka załagodziły spory. Wygląda jednak na to, że awantury o liposukcję mogą na nowo zagrozić ich związkowi.