75-letnia Suzi Smythe jest emerytowaną pielęgniarką i na co dzień mieszka w Warwickshire w środkowej Anglii. W 2012 roku rozwiodła się z ówczesnym mężem i postanowiła przeprowadzić się na wieś. Problemy w życiu prywatnym sprawiły, że przestała dbać o siebie i straciła nadzieję na znalezienie nowej miłości.
Patrzyłam w lustro i myślałam sobie "kim jest ta gruba, starsza pani?" - opowiada Suzi w jednym z udzielonych wywiadów. Mam trójkę dzieci i ośmioro wnuków, wszyscy są już dorośli. A po rozwodzie zaczęła mi doskwierać samotność. Wtedy spotkałam Barry’ego i zakochałam się w nim od pierwszego wejrzenia. Jednak on na początku nie był mną zainteresowany, dlatego postanowiłam schudnąć i zadbać o siebie.
Suzi i o 10 lat starszy Barry Philips po raz pierwszy spotkali się w kościele. 75-latka postanowiła sobie, że w sześć miesięcy zdobędzie jego względy. Zapisała się na balet, przeszła na dietę i zaczęła regularnie ćwiczyć pilates. Przez pół roku udało jej się schudnąć 30 kilogramów!
Od razu wiedziałam, że to mężczyzna mojego życia i byłam przekonana, że go zdobędę - przekonuje 75-latka. Tak bardzo wstydziłam się siebie, że nie chciałam aby kiedykolwiek zobaczył mnie bez ubrań. Chudłam z miłości do niego i dlatego postanowiłam zmienić swoje życie. Jego odwzajemnione uczucie było dla mnie największą nagrodą.
Zobaczcie metamorfozę pani Smythe. Robi wrażenie?