W 2013 roku Michael Schumacher uległ poważnemu wypadkowi podczas jazdy na nartach. Na jego skutek przez pół roku był w śpiączce, a jego stan przez trzy lata zdążył ulec jedynie nieznacznej poprawie. W sierpniu australijskie media donosiły, że rajdowiec zaczął poruszać się o własnych siłach. Niestety Michael nadal wymaga opieki i - odkąd znalazł się w swoim domu w Szwajcarii - znajduje się pod całodobową opieką specjalistów.
Dziś zagraniczne media huczą na temat pierwszego zdjęcia Schumachera od czasu wypadku, które miało ujrzeć światło dzienne. Policja próbuje ustalić, kto i w jaki sposób zrobił fotografię, którą chce teraz sprzedać tabloidom za… milion funtów.
Zdrowie Michaela nie jest kwestią publiczną, więc nie zamierzamy go komentować. Musimy chronić jego sferę prywatną - powiedziała menedżerka kierowcy Formuły 1, Sabine Kehm.
Zaledwie kilka godzin po tym oświadczeniu zagraniczne media otrzymały propozycję kupna zdjęcia Schumachera. Tożsamość fotografa nie została na razie ujawniona.