Trwa ładowanie...
Przejdź na

Fotograf o zdjęciach z Turcji: "Byłem przerażony, ale wykonywałem swoją pracę"

71
Podziel się:

"Gdy wyciągnął broń, pomyślałem, że to wystąpienie teatralne. Minęło kilka sekund, zanim dotarło do mnie: przede mną zmarł człowiek. Życie zniknęło na moich oczach".

Fotograf o zdjęciach z Turcji: "Byłem przerażony, ale wykonywałem swoją pracę"

Wczoraj doszło do dwóch tragicznych wydarzeń. Niedługo przed tym, jak terrorysta wjechał ciężarówką w tłum w Berlinie, w Ankarze zamordowano ambasadora Rosji w Turcji, Andrieja Karłowa. Zamachowiec był gościem wernisażu w galerii sztuki. Wykorzystał moment przemówienia, by zastrzelić Karłowa i nagrywany przez media wykrzyczał m.in. "Nie zapominaj o Aleppo, nie zapominaj o Syrii" oraz "Allahu Akbar".

Traumatyczne chwile przeżyli też dziennikarze, którzy nagrywali Karłowa, gdy padły pierwsze strzały. Wydarzenia potoczyły się błyskawicznie. Zamachowiec liczył na to, że relacja z ataku trafi do mediów wraz z wykrzyczanymi przez niego słowami. Przed dylematem, czy lepiej uciekać, czy dalej robić zdjęcia, stanął fotograf Burhan Ozbilici pracujący dla agencji AP.

Wydarzenie zdawało się przebiegać zgodnie z rutynowym scenariuszem, po prostu otwarcie wystawy rosyjskich zdjęć - komentuje. Więc gdy mężczyzna ubrany w ciemny garnitur i krawat wyciągnął broń, pomyślałem, że to wystąpienie teatralne.

Było jednak inaczej, to na chłodno zaplanowane morderstwo. Rozegrało się przede mną i pozostałymi, którzy rozpierzchli się, przerażeni, aby schronić się przed tym ostrzyżonym na krótko mężczyzną, który właśnie zastrzelił ambasadora Rosji.

Wystrzały, przynajmniej osiem, były bardzo głośne w surowej galerii. Zaczęło się piekło. Ludzie krzyczeli, chowali się za kolumnami, pod stołami i kładli na podłodze. Byłem przerażony, ale znalazłem częściowe schronienie za ścianą i wykonywałem moją pracę: robiłem zdjęcia.

Strzały padały jeden po drugim, widownia spanikowała. Ciało ambasadora leżało na podłodze, kilka metrów ode mnie. Nie widziałem żadnej krwi wokół niego. Myślę, że postrzelono go w plecy. Minęło kilka sekund zanim dotarło do mnie, co się stało: przede mną zmarł człowiek. Życie zgasło na moich oczach.

Cofnąłem się, gdy bandyta - później rozpoznany jako funkcjonariusz policji Melvut Mert Altintas - wymachiwał pistoletem w kierunku ludzi, którzy kulili się z prawej strony sali.

Na początku nie mogłem rozmieć, co się stało. Myślałem, że może jest bojówkarzem czeczeńskim. Ale ludzie później mówili, że krzyczał o syryjskim mieście Aleppo. Prawdopodobnie był wściekły za rosyjskie bombardowania Aleppo, skierowane przeciwko antyrządowym rebeliantom. W walkach zginęło wielu cywili.

Krzyczał także "Allahu akbar", ale nie rozumiałem już tego, co mówił po arabsku. Był wzburzony. Chodził wokół ciała ambasadora, uderzył w kilka ze zdjęć wiszących na ścianach.

Oczywiście bałem się i wiedziałem, że będę w niebezpieczeństwie jeżeli ten mężczyzna odwróci się w moim kierunku. Ale wysunąłem się trochę do przodu i robiłem mu zdjęcie, gdy terroryzował przerażoną widownię.

Pomyślałem: "Jestem tutaj. Nawet jeśli mnie postrzeli i zrani, a nawet zabije, jestem dziennikarzem. Muszę wykonywać moją pracę. Mogłem uciec i nie zrobić żadnego zdjęcia. Ale co miałbym potem odpowiedzieć, gdy ludzie pytaliby mnie: "Dlaczego nie robiłeś zdjęć?" Pomyślałem nawet o moich przyjaciołach i kolegach, którzy zginęli przez lata fotografując w strefach konfliktów.

Kiedy wróciłem do biura, żeby edytować zdjęcia, byłem w szoku, gdyż zobaczyłem, że morderca w zasadzie przez cały czas stał za plecami ambasadora podczas jego przemówienia. Jak przyjaciel lub ochroniarz.

Fotograf Burhan Ozbilici:

Zobacz także: Mamy nagranie z zamachu na ambasadora Rosji w Turcji
Zobacz także: Zobacz też:
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
KOMENTARZE
(71)
Gość
7 lat temu
Jak z filmu,pewnie kazdy pomyslalby ze kręcą..
gość
7 lat temu
Zachować zimną krew w takiej sytuacji? Szacun, ja bym sie sfajdała :)
Gość
7 lat temu
Boje się tego świata! !!
gość
7 lat temu
Współczuję tego widoku...
gość
7 lat temu
a ja nawet nie wiem kto tak naprawde jest tutaj tym złym. w Aleppo faktycznie ginie tylu niewinnych ludzi. Ręce opadają a frustracja i desperacjs biorą górę
Najnowsze komentarze (71)
Gość
7 lat temu
Boze,straszne...co sie dzieje??? 😔 Dlaczego ludzie sie krzywdza?
Gość
7 lat temu
Gdzie krew od ambasadora płynie się pytam?
Fotograf o zd...
7 lat temu
Byłem tak przerażony, że w ostatniej chwili poprosiłem zamachowca o powtórzenie strzału dla lepszego ujęcia!
anonim
7 lat temu
No to Putin ich dojedzie teraz...
Hanuka
7 lat temu
takie "zabiegi" historia już zna...jak dla mnie to ustawka. Teraz Ruskie będą miały jeszcze większe ciche przyzwolenie na swoje manewry.Nie wierze w bajki o zdesperowanym facecie z gnatem na wydarzeniu wsród tak wysoko postawionych oficjelii gdzie pewnie połowa gości to ochrona czujna jak yebane dobermany! Obudżmy się! Srają nam do głów,tego się inaczej nazwać nie można.Nie dajmy się zwariować cholera jasna.
Gość
7 lat temu
A gdzie krew ofiary?? Kolejna ustawka?
gość
7 lat temu
Pomyliliscie fakty ,zabojca to policjant -nie gosc wernisazu !!.Zakonczyl policyjna akademie.Okazal legitymacje mowiac ,ze ochrania ambasadora. W czasie przemowienia po ok.3 minut zaczal strzelac. ! 1strzal w ramie a potem 11 z tylu w oklolice brzucha. Byla to wystawa pod nazwaniem ,,Rosja w oczach Turkow ,,a nie ,,wystawa rosyjskich zdjęć ,, jak piszecie.
Gość
7 lat temu
Nie dziwię się, że zabił rosyjskiego dyplomatę. Aleppo jest jak Warszawa podczas powstania. Kilkaset tysięcy cywili nie może wydostać się z miasta. R***y i Asad bombardują nie przejmując się nimi. A świat patrzy i milczy. To straszne, na jakim świecie my żyjemy. I zastrzelił tylko rosyjskiego urzędnika. Ak przecież też wykonywała wyroki na niemcach.
Gość
7 lat temu
Nie dziwię się, że tak się zachował. Aleppo jest jak Warszawa podczas powstania. Kilkaset tysięcy cywili nie może wydostać się z miasta. R***y i Asad bombardują nie przejmując się nimi. A świat patrzy i milczy. To straszne, na jakim świecie my żyjemy. I zastrzelił tylko rosyjskiego urzędnika. Ak przecież też wykonywała wyroki na niemcach.
gość
7 lat temu
dziwnie to wszystko wygląda, prowokacja ale kogo i po co
gość
7 lat temu
Robienie zdjec w tym momencie było chore
gość
7 lat temu
Przykre, co ludzie napędzani lawiną gniewu i strachu potrafią zrobić innym.
!!!!!
7 lat temu
To już jest k***a chore!
gość
7 lat temu
8 strzałow i nie ma krwi...to wszystko wyglada conajmniej dziwnie
...
Następna strona