Trwa ładowanie...
Przejdź na
aktualizacja

Popek: "FOTOGRAFOWANIE SIĘ W NOCNEJ KOSZULI nie było moim marzeniem. Przed operacją pojechałam na Jasną Górę"

280
Podziel się:

"To bardzo ważne miejsce. Jak coś istotnego dzieje się w moim życiu, muszę tam być i pomodlić się".

Popek: "FOTOGRAFOWANIE SIĘ W NOCNEJ KOSZULI nie było moim marzeniem. Przed operacją pojechałam na Jasną Górę"

Anna Popek jest ekspertką od wykorzystywania każdej okazji do "ocieplania wizerunku". Ostatnio trafiła do szpitala, żeby wyleczyć arytmię serca, z czego zrobiła prawdziwe wydarzenie medialne zapraszając fotografa. Pozowała mu z lekarzem i pielęgniarką robiąc smutne miny na łóżku i w sali operacyjnej. Udawała też, że patrzy na swoje wyniki badań. Choć zdjęcia sugerowały dramatyczną historię, to ablacja serca jest wyjątkowo bezpiecznym zabiegiem, wykonywanym przy miejscowym znieczuleniu.

Popek uznała, że temat zabiegu i szpitalnej sesji nie został jeszcze wyczerpany. Postanowiła opowiedzieć swoją historię jeszcze raz, tym razem w katolickim tabloidzie. Tam chętniej snuła wyznania o tym, że do zabiegu przygotowała się odbywając pielgrzymkę na Jasną Górę.

Tak się złożyło, że jeszcze dzień przed zabiegiem prowadziłam w Zabrzu bal Fundacji Rozwoju Kardiochirurgii, którą założył prof. Zbigniew Religa - powiedziałą Dobremu Tygodniowi. Wracając z mamą zatrzymałyśmy się w Częstochowie. Jasna Góra to dla nas obu bardzo ważne miejsce. Jak coś istotnego dzieje się w moim życiu, muszę tam być i pomodlić się. Z takiej rozmowy z Bogiem czerpię siłę. Po drodze byłam jeszcze w sanktuarium mojej patronki św. Anny w Smardzewicach koło Tomaszowa Mazowieckiego. Zawsze, kiedy gdzieś jadę w trasę, lubię odwiedzić miejscowe kościoły. Wynika to z moich potrzeb duchowych, ale także ze zamiłowania do sakralnej architektury.

Popek wyznała też, że na razie nie szuka partnera i jest pogodzona z życiem samotnej rozwódki. Przygotowuje się też psychicznie na wyjazd drugiej córki na studia za granicą.

Na razie po tych wszystkich przejściach moje serce się uspokoiło i bije miarowym rytmem - zapewnia. Niech tak będzie. Mam nadzieję, że za jakiś czas jeszcze zabije mocniej. Nie myślę o tym teraz. Co Bóg da, to będzie.

Dziennikarka postanowiła też skomentować swoją sesję w szpitalu. Zapewnia, że nie chodziło o autopromocję, tylko o zwrócenie uwagi na specjalistyczne szpitale, które są zamykane z braku dofinansowania.

Wiem, że wiele osób miało mi to za złe, ale naprawdę fotografowanie się w nocnej koszuli nie było moim marzeniem. Po prostu jako dziennikarka chciałam zwrócić uwagę na problem - tłumaczy. Takim placówkom jak Centrum Kardiologii w Józefowie, gdzie przeszłam zabieg ablacji, po której moje serce równomiernie bije i nie muszę brać leków, grozi zamknięcie. Zamknięcie szpitali oznacza, że więcej Polaków będzie umierało na choroby serca. A w kardiologii ważna jest tzw. złota godzina: jeśli w ciągu 60 minut od wystąpienia niebezpiecznych objawów i da się pacjenta dowieźć na specjalistyczny oddział, to jest szansa, że przeżyje.

Zobacz także: Popek o nowym programie w TVP: "Pokażę, jak zrobić obiad dla całej rodziny za 30 złotych"
Zobacz także: Zobacz też:
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
KOMENTARZE
(280)
ADR
7 lat temu
WALNIĘTA BABA
gość
7 lat temu
pisówa na jasnej górze ! niektórzy dla kariery zjedzą każde g*wno
Gość
7 lat temu
To po co sie fotografowałas ?!
Gość
7 lat temu
A będziesz na Sylwestrze u Andrzeja Dudy? Mają być napoje gazowane od hitlera
gość
7 lat temu
co za żenada... jak nie było dobrej zmiany to jakoś nie wyrywała się z opowieściami o swoim "przywiązaniu do Boga", a teraz nagle patrzcie jaka uduchowiona.... masakra
Najnowsze komentarze (280)
ślazacy
7 lat temu
Obrzydliwe b****o rozwodnica ona dla kariery zrobi wszystko niech się nie pokazuje na śląsku W S T Y D !!!!!!!
gość
7 lat temu
Aha czyli wszystko jasne. Pani Ania juz nam wyjaśniła co, dlaczego i po co:)
Gość
7 lat temu
Zal. Wstyd ze ze Slaska
gość
7 lat temu
Foty rozsławiły klinikę. Taka prawda.
gość
7 lat temu
co za zenada
gość
7 lat temu
stopy koszmarne
alex
7 lat temu
Ludzie ile w Was nienawiści !!!!!!!!!!! Zastanówcie się nad własnym życiem a nie wiecznie krytykujecie. Szanuję tą kobietę bo jest wartościowa i nie wstydzi się tego, nie jest też skandalistką jak inne gwiazdy
B.
7 lat temu
PO PROSTU ZENADA...
gość
7 lat temu
Zakłaman b****o.....pisiora....
gość
7 lat temu
P****K...P****K,,,
gość
7 lat temu
szkoda,że tam rozumu nie dają!!
gość
7 lat temu
Anka ,a jak się rozwodziłaś to też do Częstochowy pojechałaś pomodlić się za rozwód? lepiej zamilcz kobieto,wyjdzie z korzyścią dla ciebie
Gość
7 lat temu
To żona Popka???
Gość
7 lat temu
To żona Popka???
...
Następna strona