Jacek Borkowski, który rok temu stracił ukochaną żonę, od kilku tygodni sugeruje w wywiadach, że znalazł już kogoś na jej miejsce. W przedświątecznej rozmowie z tygodnikiem Na żywo wyznał nawet, że przedstawił nową dziewczynę dzieciom, a one były zachwycone.
Jest ode mnie młodsza. Po czterdziestce. Nie trudno się domyślić, kim jest. Jak powiem imię, od razu będzie wiadomo - powiedział aktor.
Borkowski zresztą od dłuższego czasu sam i przy udziale "znajomych" sugeruje, że zakochał się z wzajemnością w swojej serialowej żonie, Magdalenie Wójcik. Rzeczywiście, po tym, co powiedział tabloidowi, wszystko się zgadza. Za wyjątkiem samej Magdy, która nie dość, że wypiera się romansu z Borkowskim to jeszcze jest na niego zła, że rozpowiada o nich takie rzeczy.
Jacek specjalnie sugeruje, że od niedawna mają romans. Dla Magdy to krzywdzące i zupełnie niezrozumiałe - ujawnia w rozmowie z Faktem znajoma aktorki. Nie wie, co się stało Jackowi. Jego wywody i sugestie ją rozwścieczyły, bo tani rozgłos jej nie interesuje.
"Znajoma" dodaje, że Magda też chciałaby ułożyć sobie życie, ale nie z Jackiem. Doszła do wniosku, że Borkowski i jego opowieści o ich romansie tylko jej w tym przeszkadzają.
Obawia się, że gadanina Jacka odstraszy potencjalnych adoratorów, bo wszyscy uwierzyli, że ona naprawdę jest ukochaną Borkowskiego - dodaje informator tabloidu.
Rozumiecie, o co im chodzi?