Victoria Beckham od lat jest dla wielu Brytyjek symbolem elegancji i stylu. Razem z Davidem stara się pielęgnować wizerunek "pary idealnej". Gdy w latach 90. współtworzyła zespół Spice Girls, kreowała się na seksownego wampa, ubierała w lateks i eksponowała sztuczne piersi. Niestety, biust Victorii na przestrzeni lat stał się synonimem źle zoperowanych piersi. Mimo to celebrytka zawsze twierdziła, że jest zadowolona ze swojego wyglądu.
W "liście do młodej siebie" opublikowanym w brytyjskim Vogue Victoria zdecydowała się jednak na odważne wyznanie. Nie tylko przyznaje, że zaprzeczanie operacjom było z jej strony głupie, ale również że żałuje silikonowych implantów:
Muszę to powiedzieć - nie kombinuj przy piersiach. Przez lata temu zaprzeczałam. To było głupie. To był znak mojego braku poczucia pewności. Ciesz się tym, co masz. Pewnego dnia twoje kompleksy same się rozwieją. Stworzysz własną linię kosmetyków. Gdy skończą się lata 80., twoja waga się ustabilizuje. Naucz się doceniać swoje niedoskonałości. Noś mniej makijażu, pozwól skórze oddychać.
Myślicie, że da to komuś do myślenia? Na przykład jej: Kate Rozz puchnie na Instagramie (FOTO)