Trwa ładowanie...
Przejdź na

Włodarczyk wraca do Azji. "Chce sprawdzić, czy poradzi sobie równie dobrze jak w show TVN-u"

85
Podziel się:

"Tam nikt jej nie rozpozna, może więc pozna mężczyznę, który zobaczy w niej zwykłą kobietę, a nie celebrytkę i zdobędzie jej serce".

Włodarczyk wraca do Azji. "Chce sprawdzić, czy poradzi sobie równie dobrze jak w show TVN-u"

Agnieszka Włodarczyk wiosnę zeszłego roku spędziła z grupą celebrytów w Azji. Trasa wyścigu, w którym brała udział w parze z przyjaciółką, Marią Konarowską, prowadziła przez Wietnam, Laos, Kambodżę i Tajlandię. Agnieszka i Maria okazały się twardymi zawodniczkami i dopiero na mecie w Bangkoku przegrały o włos z Michałem Żurawskim i Ludwikiem Borkowskim.

Po powrocie z Azji wszyscy uczestnicy zapewniali w wywiadach, że TVN zafundował im podróż życia. Większość przeżyła duchową przemianę. Tak głęboką, że Hania Lis kupiła nawet buty za 60 złotych: Hania Lis zwierza się w "Vivie": "Wyjazd do Azji bardzo mnie zmienił. Kupiłam buty za 60 ZŁOTYCH"

Włodarczyk ujawniła zaś, że podróż na koszt TVN-u pozwoliła jej nabrać dystansu do boleśnie zakończonego związku z Mikołajem Krawczykiem. Z perspektywy czasu uznała, że ich związek był tylko "perfekcyjną iluzją", ale zapewnia, że nie ma o to żalu do Depilatora: Agnieszka Włodarczyk o związku z Krawczykiem: "Miał być na zawsze, a okazał się perfekcyjną iluzją"

Najwyraźniej przemiana duchowa wystarczyła Agnieszce na niecały rok, bo, jak ujawnia w tygodniku Gwiazdy jej znajomy, znów wybiera się do Azji. Tym razem planuje zwiedzić wyspy Indonezji.

Agnieszka szykuje się do kolejnej wyprawy. Tym razem jej celem będzie Indonezja. Chce odwiedzić Jawę, Bali, Gili i Lombok. Zabiera ze sobą plecak, który miała w programie "Azja Express" - ujawnia znajomy aktorki. Chce sprawdzić, czy bez pieniędzy poradzi sobie równie dobrze jak w programie TVN. Kiedyś Aga wylegiwałaby się na słońcu - teraz ma potrzebę zwiedzania, odkrywania i przeżywania przygód. Na Jawie zamierza wejść na wulkan Kawah Ijen, gdzie do dziś w tradycyjny sposób wydobywa się siarkę. Na Bali zamierza zobaczyć wszystkie największe wodospady.

Na koniec planuje skoczyć na Lombok, skąd już blisko na wyspy Gili, gdzie powstawały zdjęcia do filmu Jedz, módl się i kochaj. Podobno ma nadzieję, że uda jej się zrealizować przynajmniej to ostatnie zalecenie.

Aga wie, że można tam nie tylko podziwiać nieposkromioną przyrodę, ale również poznać ciekawych ludzi - wyjaśnia informator tabloidu. Tam nikt jej nie rozpozna, może więc pozna mężczyznę, który zobaczy w niej zwykłą kobietę, a nie celebrytkę i zdobędzie jej serce.

Zobacz także: Włodarczyk jeździ na łyżwach dookoła Maślaka
Zobacz także: Zobacz też:
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
KOMENTARZE
(85)
Gość
7 lat temu
Też bym chciała móc rzucić wszystko i wyjechac
Gość
7 lat temu
Aga jest spoko
Gość
7 lat temu
Powodzenia
gość
7 lat temu
Pozna, pozna.Jest przesympatyczną normalną dziewczyną. Niech szuka w podobnym, nie celebryckim kręgu
gość
7 lat temu
to życzę wielu wrażeń z podróży;-)
Najnowsze komentarze (85)
Franz Maurer
7 lat temu
Zbotoksowana "pseudogwiazda"
gość
7 lat temu
jakie to astralne napompowane ufo z niej jest, brzydka stara i może lepiej w tamtej rzeczywistosci pozostanie Nie wracaj i nie plec tyle o sobie, bo juz rzygac sie chce od twoich pomysłów i twojego PRu
Cezary
7 lat temu
Co na to jej brat Cezary Cezary?
Nikita
7 lat temu
Aga weź m n ie że sobą!
gość
7 lat temu
k***a dajcie żyć tam ludzią w Azji normalnie latali z kamerami krzyczeli jak małpy
gość
7 lat temu
świetna dziewczyna zna swoja wartosć ,zycze jej szczecia
A
7 lat temu
SUPER JEDZ
gość
7 lat temu
Aga Tylko Rusinki nie bierz.
gość
7 lat temu
dosyć że brzydka to jeszcze durna
gość
7 lat temu
W Polsce jest spalona, nie ma chetnych na taka przechodzona a jeszcze młoda kobiete. Oj z niejednego pieca chleb jadła. A z czego ona tam bedzie zyc, jak jest bezrobotna??? Bedzie szukać mlionera??? W Dubaju sie nie udało????
gość
7 lat temu
No i pewnie! Zawsze to lepiej wziąż plecak i gdzieś wybyć niż wystawać na ściankach. Nic nie daje nam więcej wiedzy o sobie niż podróże, szczegolnie takie nie do końca rozplanowane i z malutkim budżetem. Życie w warunkach mało komfortowych, obserwowanie jak dają sobie radę inni daje wiele dystansu, pozwala docenić i szanować to gdzie mieszkamy i co mamy (i, że mimo wzystko zastanowić się, ze jest to więcej niż ma 80% ludzi na Żiemi). Myślę, że wyjdzie dziewczynie na dobre.
Gość
7 lat temu
Ja bym jej w Polsce tez nie rozpoznała;)
gość
7 lat temu
Sama tam na pewno nie pojechała
gość
7 lat temu
i bardzo dobrze ,w programie zachowywała się w porządku
...
Następna strona