_
_
Agnieszka Woźniak-Starak po ślubie z dziedzicem miliardowej fortuny, wciągnęła się w jego działalność producencką. Zresztą jeszcze za czasów narzeczeńskich uprzedzała, że Piotr zaimponował jej swoją "charyzmą", a pieniądze nie miały z tym nic wspólnego. Zobacz: Szulim: "Piotrek ma w sobie coś, co dzisiaj mężczyźni mają rzadko - charyzmę!"
Pierwszy film, nad którym razem pracowali, Sztuka kochania jest już w kinach, a Agnieszka rozgląda się za nowym tematem. Chciała, by bohaterką następnego filmu znów była kobieta. Zafascynowała ją historia Moniki B., żony "Słowika", szefa pruszkowskiej mafii. Zaczęła namawiać męża, by nakręcili o niej film. W przygotowaniach przeszkodziły jednak przechwałki Dody, że zagra królową mafii w kolejnej części sagi o Pitbullu.
Zagram szefową mafii - potwierdziła w tygodniku Twoje Imperium. Myślę, że moja szczerość i naturalność może być mylona z niesamowitym talentem aktorskim. Jestem zasypywana propozycjami.
W tej sytuacji Agnieszka postanowiła zmienić temat filmu, który nakręci z Piotrem. Po tym, jak oskarżały się wzajemnie z Dodą o to, która żyje czyim życiem, prezenterka chce uniknąć wszelkich podejrzeń, że się nią inspiruje.
Agnieszka oznajmiła Piotrowi, że w takim wypadku nie może robić tego filmu - ujawnia informator Faktu. _**Nie chce, by potem wiecznie mówiono o nim w kontekście roli Dody. Ma dość jej obecności w swoim życiu.**_
_
**_
Zmęczony Piotr Woźniak-Starak na premierze filmu
**