We wtorkowy wieczór TVN wyemitował pierwszy odcinek drugiej edycji programu Agent-Gwiazdy, w którym udział wzięli Jarosław Kret, Mateusz Maga, Olga Frycz, Joanna Jędrzejczyk, Piotr Kędzierski, Jula, Marek Włodarczyk, dziennikarka kulinarna Daria Ładocha, Michał Będźmirowski "Modny Tata", Edyta Rzeźniczak-Zając, Agnieszka Rylik, Odeta Moro oraz Tomasz Niecikowski i Alan Andersz. Ci ostatni już w zapowiedziach reklamowali show jako najbardziej skłóceni uczestnicy, czemu wyraz dali już w pierwszym odcinku.
Rozgrywki uczestników, którzy tym razem wyjechali do Argentyny, rozpoczęły się na terytorium Salinas Grandes - dwóch wyschniętych jezior na północnym-zachodzie kraju. Podzieleni na drużyny mieli za zadanie prowadzić samochód z zawiązanymi oczami i przejmować koperty umieszczone w wytyczonych punktach. Najwięcej emocji wzbudziła drużyna Marka Włodarczyka, Agnieszki Rylik i Edyty Zając, która z gracją wychylała się przez szybę samochodu, odsłaniając przy okazji pośladki w bardzo krótkich szortach.
Po konkurencji uczestnicy po raz pierwszy wzięli udział w teście wiedzy na swój temat. Przegrani, czyli Alan Andersz, Tomasz Niecik, Mateusz Maga oraz Michał Będźmirowski mieli spędzić noc w opuszczonej chacie na pustyni, gdzie w nocy temperatura spada poniżej zera. Producenci show zadbali o to, by już w pierwszym odcinku nie zabrakło spięć między uczestnikami. Z zaistniałej sytuacji najmniej zadowolony był bowiem Alan Andersz, który wyraźnie dawał do zrozumienia Niecikowi, że za nim nie przepada:
_**Nie będę zamulał. Starałem się troszkę rozluźnić atmosferę**_ - tłumaczył gwiazdor disco polo. Poważnym to się w trumnie leży. Nie ukrywam, że bylem duszą towarzystwa.
_**Nie wytrzymuję nerwowo. Myślałem, że go uduszę**_ - wyznał młody aktor. Nie chciałbym z nim spędzić ani sekundy swojego prywatnego czasu.
Nieco dobitniej swój stosunek do kolegi z programu określił Tomasz:
Nie nadajemy na jednych falach. Może chodzi o to, że disco-polo nie słucha? - zastanawiał się. To dla mnie gówniarz, strzeliłbym mu w ryja.
Drugiego dnia ekipa musiała zmierzyć się z testem na wytrzymałość. Dobrani w pary uczestnicy mieli za zadanie przejechać rowerem na zmianę wyznaczoną trasę w górach, na wysokości kilku tysięcy metrów. Szczególną trudność sprawiło Mateuszowi Madze i Juli, która podczas wykonywania zadania prawie zemdlała i konieczna była interwencja ratowników medycznych.
Konkurencja składała się też z części drugiej, wymagającej od celebrytów dobrej pamięci i wiedzy historycznej. Podczas zapamiętywania królów poległ z kolei Alan Andersz, będący w parze z Joanną Jędrzejczyk. Wzbudziło to podejrzenia Agnieszki Rylik, dla której zastanawiającym było, że chwalący się uprawianiem crossfitu Alan miał problem z jazdą na rowerze, a później zawiódł w konkurencji, która wymagała zaledwie minimalnego skupienia:
On się dziwnie zachowywał. Aśka zasuwała 7 kilometrów, Alan trójkę zrobił. Po 300 metrach zdychał**.**
Pierwsze typowanie Agenta skończyło się porażką "Modnego Taty", Michała Będźmirowskiego, który pożegnał się z show.
Domyślacie się już, kto może być agentem?