Trwa ładowanie...
Przejdź na
aktualizacja

Krupińska nie idzie na urlop macierzyński. "Ona nie chce poświęcać się tylko dzieciom"

116
Podziel się:

"On jako typowy góral widzi kobietę w domu. Myślał, że Paulina zajmie się wychowaniem dzieci".

Krupińska nie idzie na urlop macierzyński. "Ona nie chce poświęcać się tylko dzieciom"

Paulina Krupińska po urodzeniu pierwszej córki pierwsze miesiące poświęciła tylko jej. W wywiadach opowiadała, że karmi dziecko wyłącznie piersią, choć zestawienie tych deklaracji z przezroczystymi kreacjami, w których pojawiała się na imprezach, wzbudziło podejrzenia niektórych mam.

Paulina długo marzyła o dziecku. Podobno z poprzednim chłopakiem, bratem Alicji Bachledy-Curuś rozstała się właśnie dlatego, że bez entuzjazmu traktował on jej plany macierzyńskie. Sebastian Karpiel-Bułecka także od dawna zapewniał, że dojrzał już do ojcostwa, jednak w praktyce okazało się, że woli zostawiać opiekę nad dzieckiem na głowie partnerki.

Jak donoszą znajomi pary w rozmowie z Faktem, przy drugim dziecku na pewno tak nie będzie. Paulina bowiem podjęła decyzję o skróceniu urlopu macierzyńskiego do minimum. Tym razem z dziećmi zostanie w domu tata.

Paulina uważa, że ma prawo spełniać się zawodowo. Ma nowe pomysły na programy i chce szybko wracać do TVN Style - ujawnia informator tabloidu. Bez pracy byłaby nieszczęśliwa. Sebastian jako typowy góral widzi kobietę w domu. Myślał, że przy dwójce małych dzieci, Paulina zajmie się ich wychowaniem. Ale ona nie chce poświęcać się tylko dzieciom.

Drugie dziecko pary pojawi się na świecie za 5 miesięcy, Do tego czasu przyszli rodzice muszą się jakoś ze sobą dogadać.

Zobacz także: Krupińska: "Show biznes to nie jest miejsce dla małych dzieci"
Zobacz także: Zobacz też:
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
KOMENTARZE
(116)
Ola
7 lat temu
To już nie te czasy, że kobieta siedzi w domu w garach i pieluchach. Można pogodzić spokojnie bycie mamą i karierę. Pamiętajcie babeczki, nie bądźcie zależne od facetów! Róbcie coś dla siebie!
gość
7 lat temu
Nie typowy góral tylko typowy facet, któremu dobrze w patriarchacie. Sam zmieniaj pieluchy.
Gość
7 lat temu
mieszkam w Zakopanem i górale jeśli chodzi o wychowywanie dzieci i role kobiety są faktycznie bardzo tradycyjni, ale bez przesady ! Nie sadze żeby jemu się wydawało, ze taka kobietę w domu utrzyma
Gość
7 lat temu
On jej nie kocha. Odwiadczylby się jej gdyby tak było, bo jest tradycyjnym goralem.
gość
7 lat temu
na codzien nie wyglada na zadna modelke
Najnowsze komentarze (116)
gość
7 lat temu
Prawdziwy gorol to sie najpierw zeni, potem dzieci plodzi.
gość
7 lat temu
Oddaj dzieci do zakonnic , które prowadzą przedszkole całodobowe i będziesz szczęśliwa i będziesz się spełniała zawodowo , jako matka nie powinnaś rodzic dzieci, ponieważ dziecko to nie zabawka. Każda matka, która kocha swoje dzieci chce być jak najdłużej z dzieckiem czy z dziećmi. To wpływa na rozwój dziecka negatywnie jak matki zostawiają dzieci i lecą do pracy .Ojciec jest ojcem ale dzieci bardziej lgną do matki.
mada
7 lat temu
Durne polskie chlopy, co wstydza sie zajmowac wl dzieckiem albo nie potrafia? Q**a zascianek w tej Polsce jescze , tu na zachodzie gdzie mieszkam NIE MA roznicy w opiece nad dziecmi ! Ojcowie maja te same obowiazki i nie narzucane z gory poprostu tak jest!!! Dlatego uwazam , ze do zachodniej cywilizacji jeszcze Polakom i Polkom DALEKO, niestety !!!
mada
7 lat temu
Durne polskie chlopy, co wstydza sie zajmowac wl dzieckiem albo nie potrafia? Q**a zascianek w tej Polsce jescze , tu na zachodzie gdzie mieszkam NIE MA roznicy w opiece nad dziecmi ! Ojcowie maja te same obowiazki i nie narzucane z gory poprostu tak jest!!! Dlatego uwazam , ze do zachodniej cywilizacji jeszcze Polakom i Polkom DALEKO, niestety !!!
Gość
7 lat temu
Pierwszym zajmuje sie babcia to i drugim się zajmie.
gość
7 lat temu
Jesteście świetną parą, dbajcie o swój związek.
gość
7 lat temu
Nie jestem jakąś nawiedzoną Matką Polką, jestem mamą pracującą, mam dwójkę małych dzieci i sama nie wyobrażam sobie ,,poświęcać się" tylko wychowywaniu dzieci ale ten rok macierzyńskiego to się NALEŻY dziecku żeby mama była przy nim jeśli się traktuje macierzyństwo i dzieci na poważnie. Takie wracanie do pracy po miesiącu czy dwóch to przesada.....
Gość
7 lat temu
To już wiadomo dlaczego nie bierze z nią ślubu, nie jest pewien jej, wiec nie ryzykuje, ślub kościelny bierze się raz na całe życie o ile się jest tradycjonalista
Gość
7 lat temu
To już wiadomo dlaczego nie bierze z nią ślubu, nie jest pewien jej, wiec nie ryzykuje, ślub kościelny bierze się raz na całe życie o ile się jest tradycjonalista
gość
7 lat temu
Ojej zaraz sie rozejdą , bo się okaże że mają inne priorytety. I kolejne dzieci z rozwalonego domu będą. Ludzie, myślcie trochę zanim spłodzicie!!
gość
7 lat temu
I bardzo dobrze niech dba o swoja przyszlosc i nie liczy na faceta, facet to dodatek a przyszlosci nikt nie zna !
gość
7 lat temu
skoro takie tradycjonalista to zapewne 2ka nielsubnych dzieci jest wynikiem niepokalanego poczecia
Gość
7 lat temu
Tak! Dzieci by się chciało! Zonę się zostawia sama ze wszystkim ,bo przecież będzie SIEDZIEĆ w domu!a potem jeszcze pretensje, ze zła jakaś, zmęczona? ( czym ? " siedzieniem") zaniedbana i wogole! A On pracuje i zmęczony taki!!!!
gość
7 lat temu
ona musi , ale to absolutnie musi wrócić do pracy! do pozowania na ściankach i rozmów z plotkarzami, o przepraszam, z dziennikarzami!
...
Następna strona