Prawie 60 milionów złotych pozyskane w zeszłym roku przez ojca Tadeusza Rydzyka starczyło na zaspokojenie tylko niektórych jego pomysłów. Wreszcie mógł zadbać o swoje pozakościelne pasje, m.in. zorganizować studia w stodole ministra Szyszko, zająć się "wzmacnianiem wizerunku Polski za granicą" oraz robić odwierty. Ostatnio nawet wszedł do show biznesu ze swoim filmem Zerwany kłos, którego poziomem już zajmują się krytycy filmowi.
To jednak wciąż mało i Rydzyk narzeka w swoim radiu i telewizji, że musi żebrać. Zaś słuchacze, a zwłaszcza słuchaczki radia, prześcigają się na antenie w zapewnieniach, że przekazują na Radio Maryja dużą część swoich emerytur i rent.
Tymczasem Wprost donosi, że toruńskie imperium medialne ojca Rydzyka to jeden z najlepszych biznesów w Polsce. Tygodnik dotarł do sprawozdań finansowych podległych Rydzykowi organizacji i wyliczył, że łączny przychód jeszcze w 2015 roku przekroczył 55 milionów złotych. A to plasowałoby Rydzyka w rankingu stu najbogatszych Polaków - i to wcale nie na najniższym miejscu.
Imperium o. Rydzyka wyceniliśmy według tej samej metodologii, jaką stosujemy przy układaniu corocznego rankingu 100 najbogatszych Polaków - pisze Szymon Krawiec z Wprost. Bazowaliśmy na zyskach, które spółki i fundacje związane z toruńskim redemptorystą wypracowały za 2015 rok. Rządziła wtedy jeszcze Platforma Obywatelska, a kurek z państwowym wsparciem był przykręcony. Mimo to, po podliczeniu wszystkiego, wychodzi, że za 2015 rok ojciec Rydzyk zainkasował ok. 56 mln zł przychodów. To absolutny rekord w dziejach funkcjonowania biznesów toruńskiego redemptorysty.
Gdyby 11 mln zł zysku netto wypracowanych przez biznesy ojca Tadeusza zestawić z wynikami spółek z podobnej branży, majątek zakonnika wyniósłby około 339 mln zł. Redemptorysta trafiłby wtedy na 83. miejsce listy 100 najbogatszych "Wprost". Tuż za założycielem Optimusa Romanem Kluską, a przed twórcą Wiedźmina Michałem Kicińskim.
Wprost zauważył, że choć Radio Maryja należy do zakonu redemptorystów, to ma jeszcze inne przedsiębiorstwa: pięć spółek oraz dwie fundacje. Przez wszystkie przepływają miliony, zwłaszcza z budżetu publicznego.