Trwa ładowanie...
Przejdź na
aktualizacja

Rosati: "Żałuję tych jedynych trzech rozbieranych scen. Przyjmuję małe role, bo lubię pracować"

95
Podziel się:

Weronika przyznaje, że aktorki zarabiają mniej, niż ich koledzy. "Czasem ktoś mi mówi: wiesz, bo ta aktorka to gra tylko główne role. A ja mówię: bo być może jest akurat na czyimś utrzymaniu".

Rosati: "Żałuję tych jedynych trzech rozbieranych scen. Przyjmuję małe role, bo lubię pracować"

33-letnia Weronika Rosati ma na swoim koncie ponad 50 ról, co jest naprawdę imponującym wynikiem. W najnowszym wywiadzie dla _**Harper's Bazaar**_ aktorka żali się, że mimo bogatego dorobku ciągle znana jest głównie ze swoich kontrowersyjnych romansów oraz rozbieranych scen. Weronika zapewnia, że było ich tylko trzy i gdyby mogła cofnąć czas, nie zdecydowałaby się pokazać piersi.

_**Żałuję tych jedynych trzech rozbieranych scen, jakie w życiu zagrałam na kilkadziesiąt filmów i seriali. Widocznie jestem typem aktorki, której się będzie wszystko wypominać**_ - zastanawia się w wywiadzie. Gdybym była kimś innym, mogłabym być może grać sobie, co chcę, tak jak inne aktorki grają, co chcą. Nie ma tego efektu, ponieważ są uważane za artystki. Ja jestem z jakiegoś powodu uważana bardziej za osobę publiczną niż artystkę. Teraz wchodzi kilka projektów, nad którymi pracowałam. W filmie "Szron" gram z Andrzejem Chyrą i Vanessą Paradis. Nie mogę na razie o tym mówić. Po prostu wychodzę z założenia, że lepiej coś skończyć i dopiero o tym rozmawiać. Wtedy wiem, jak duża jest moja rola i jak to finalnie wygląda. Bo wcześniej często nie wiadomo.

Rzeczywiście, polscy aktorzy miewają pecha do montażystów, zwłaszcza gdy występują w międzynarodowych produkcjach. Rosati to tej pory w żalem wspomina rolę, którą zagrała u Agnieszki Holland w telewizyjnej wersji _**Dziecka Rosemary**_. Ostatecznie została tak okrojona, że Weronika tylko mignęła na ekranie.

Rola nie została wycięta, bo mam to szczęście, że wbrew temu, co twierdzą tabloidy, nigdy nie zostałam wycięta, ale zmniejszona. Agnieszka o nią walczyła, ale NBC uznała, że bohaterka nie posuwa akcji do przodu, więc można ten wątek skrócić. Nawet z dużej roli może się zrobić malutka, albo żadna - wyjaśnia Weronika. Zazwyczaj jest, niestety, na niekorzyść aktora. Żaden producent nie wytnie scen z główną gwiazdą dla aktorki, która jest nieznana. Ja przyjmuję małe role, nawet epizody, bo lubię pracować. Aktorki chcą grać, przyjmą pracę nawet w gorszych warunkach niż mężczyźni. Czytam scenariusze i widzę, że średnio na osiem męskich ról przypada jedna kobieca. To są zazwyczaj sztampowe postaci: babcia, matka, starsza pani. Oraz drugoplanowe, żeby była jasność. Kobieta, dziewczyna, żona. Jeśli w filmie zdarzą się dwie, trzy ciekawe postaci kobiece, wtedy wszystkie się na nie rzucamy. W Polsce są dwa, trzy projekty rocznie, w których kobieta jest główną postacią.

Rosati ujawnia też, że w środowisku filmowym kobiety są dyskryminowane także pod względem zarobków. Ich gaże są z reguły dużo niższe niż kolegów.

_**Problem jest, bardzo duży, choć o tym się nie mówi. Ja wiem, ile zarabiają moi koledzy, a ile ja**_ - przyznaje Weronika. Zostaje nam granie w telenowelach albo wybrzydzanie, jeśli ktoś może sobie na to pozwolić. Czasami ktoś mówi: wiesz, bo ta aktorka gra tylko główne role. A ja mówię: bo ta aktorka jest być może akurat na czyimś utrzymaniu i może sobie na to pozwolić. A ja muszę mieć z czego zapłacić rachunki. Płace dla mężczyzn aktorów są wyższe, ponieważ oni mają w czym wybierać. I żeby ktoś przyjął ten, a nie inny projekt, trzeba go zachęcić odpowiednim honorarium.

Na szczęście Patryk Vega wyznał niedawno, że tak mu się spodobała praca z kobiecą obsadą na planie Niebezpiecznych kobiet, że bohaterkami jego następnego filmu też będą kobiety.

_**Tytuł filmu to "Botoks" i jest to hardkorowe uderzenie w polską służbę zdrowia**_ - ogłosił w wywiadzie. Film powstał na podstawie wyznań lekarek, z którymi spędziłem kilka miesięcy i myślę, że po raz pierwszy służba zdrowia zostanie pokazana tak mocno i bezkompromisowo.

Może więc Weronika znajdzie coś dla siebie.

Zobacz także: Rosati: "Teraz zależy mi bardziej, żeby być w Polsce. Jest jakaś motywacja"
Zobacz także: Zobacz też:
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
KOMENTARZE
(95)
gość
7 lat temu
Ma co pokazać, a ktoś musi to zagrać. Śliczne piersi.
Gość
7 lat temu
Ja jej życzę jak najlepiej. Niech się spełnia, niech gra, niech Hollywood się na niej pozna.
Gość
7 lat temu
Oj tam, każda aktorka wcześniej czy później pokazuje ciało, taki zawód. Tylko w Polsce panuje taka fałszywa skromność i moralność, jakoby to było coś złego.
Gość
7 lat temu
Madra dziewczyna
gość
7 lat temu
Miłego wieczoru pudelkowicze :)
Najnowsze komentarze (95)
Elli
7 lat temu
Rob swoje. Jestes aktorka wybor duzy jak ktos nie lubi niech nie patrzy. Nie zaluj niczego. A po latach bedziesz milo wspomonac.
gość
7 lat temu
Weronika Rosati jest wrażliwa, grzeczna, miła, nosi się klasycznie. Jak większość Polek jest bogobojna, ale w tym zdewociałym sensie. Wszystkie Polki podświadomie lękają się przypięcia im łatki puszczalskiej. Czują się winne, kiedy uprawiają seks przed ślubem, ba - choćby nawet jeśli całują się przed ślubem z tymi :) lub z tym, który nie będzie ojcem ich dzieci. Nawet te silne, drapieżne kobiety zarzekają się, że partnerów seksualnych to na palcach ręki lub rąk można policzyć - że nie było ich wielu! Pobożnośc to nie sklejone uda, a bycie uczciwym, porządnym i sprawiedliwym człowiekiem. (Wątek seksualny też tutaj oczywiście ma znaczenie, ale nie w tak wypaczonej formie, jaką pielęgnują polskie Buraki - a tu i ps.jeśli uda sklejone to dotyczy to obu płci - prawda?! Czy tylko kobiet?). Wszystkie Polki maja ten kompleks (kompleks w rozumieniu Junga), będący skutkiem staropolskiej kultury, gdzie kobieta jest broszką do marynarki mężczyzny i może być tylko piękna i ciepła jak to na Panią, ale panią Jego(!) domu przystało.
gość
7 lat temu
nie żałuj piękna, czy amerykanki żałują - angelina jolie (np."z******j życia) czy anna hathaway (np. "love and other drugs). myślę, że nie. dzięki nim filmy były świetne.
gość
7 lat temu
Rachunki to Rosatka sama płaci aha a rodzice kieszonkowego nie dają kłamczucho? Za te swoje epizody w USA czesto mieszka??
Gość
7 lat temu
Mmmm
Jula
7 lat temu
Jakie 50 ról, to były głównie nieme epizodziki ?!. Próchniak, Więdłocha, Lamparska, Wichłacz (SHOOTING STAR) jakoś nie narzekają na brak propozycji. Rosati po prostu nie potrafi grać i tylko koneksjom zawdzięcza te epizodziki prostytutek !.
gość
7 lat temu
Bardzo ładnie wygląda, nie ma co żałować.
gość
7 lat temu
powtarza jak papuga po zagranicznych aktorkach, ktore od lat naglasniaja ten probem. nawet sama mysli nie potrafi sklecic tylko parafrazuje innych, bo akurat lotny temat.
gość
7 lat temu
najpierw sie sama rwała do takich rólek, bo myslala ze na tym wlasnie w Stanach wyplynie a jak sie nie udalo to nagle taka porzadna :D
Kamil
7 lat temu
Ładny biust. Nie ma czego żałować. Głowa do góry, i dumnie patrzeć przed siebie.
gość
7 lat temu
akurat to była jej najlepsza "kwestia" aktorska
gość
7 lat temu
Piękna i utalentowana kobieta, piersi tez śliczne!
Gość
7 lat temu
Im więcej du*y pokazuje tym więcej fanów i pieniędzy -niemka o dziwo ładna Nazwiska nie pamiętam
i polacy prze...
7 lat temu
pani weroniko to nie tak działa, dobra zmiana też nam za 2 lata powie że żałuje i przeprasza za te 10,000 złych ustaw które przeforsowała bo przecież pozostałe były perełkami prawnymi
...
Następna strona