Michał Piróg jest jednym z tych celebrytów, którzy nie boją się otwarcie manifestować swoich kontrowersyjnych poglądów. Niedawno 37-letni choreograf zasłynął stwierdzeniem, że "papież jest sku*wysynem", bo zabrania używania antykoncepcji w krajach afrykańskich, które zmagają się z plagą HIV i chorób wenerycznych.
Przypomnijmy: Michał Piróg: "Kim jest papież, jak nie sku**synem?!"
Piróg od kilku lat podkreśla swoją orientację seksualną, przy okazji coraz chętniej udzielając się społecznie. Chętnie prowokuje dyskusje na ważne według niego tematy, jak wiara, ochrona zwierząt, czy wycinka drzew w Warszawie. Od początku roku bowiem obowiązują zliberalizowane przepisy dotyczące wycinki drzew na prywatnych posesjach. Zgodnie z nimi właściciel nieruchomości może bez zezwolenia wyciąć drzewo na swojej działce. Ostatnio na pozbycie się drzew i krzewów w pobliżu budynku zdecydował się Urząd Dzielnicy Śródmieście w Warszawie, co wyjątkowo rozzłościło Piroga. W ostrych słowach opisał na Facebooku swój spacer "śmierdzącymi ulicami" stolicy, jednocześnie pisząc wprost co sądzi o obecnej władzy. Zachowujemy pisownię oryginalną:
Idę jak prawie codziennie tą samą trasa w centrum - napisał. Dzisiaj wyjątkowo smiercacym spalinami i jakimś duszącym zapachem robót drogowych. Do tego stopnia ze postanawiam zamienić al Jerozolimskie na ulice Nowogrocką aby chociaż odrobinę odciążyć moje nozdrza. Mijam na nowogrodzkiej urząd i widzę ze faktycznie wszystkie drzewa i krzewy zostały wycięte.
Powiem tak ja jestem gejem dzieci mieć nie będę ale ci co podjęli takie decyzje, ci co dopuścili sie tej masowej wycinki drzewostanu w całym kraju łącznie z lasami miejskimi. To nie sa rodzice którzy pragną dobra swoich dzieci to pazerne, zachłanne świnio k*rwy za kasę dadzą każdemu i nażrą byle czym. Wole być dumnym pedałem niż zakłamanym dzieciobójca.