"Żywy Ken" i jego silikonowe mięśnie na spacerze w Beverly Hills (ZDJĘCIA)
36-latek przeszedł aż 190 (!) operacji plastycznych i nie kryje, że chce być "w 100 % plastikowy". Jest już blisko?
Justin Jedlica nazywany również "żywym Kenem" jest chyba największą konkurencją Rodrigo Alvesa w kategorii najbardziej sztucznych mężczyzn-celebrytów.
36-latek przeszedł aż 190 (!) operacji plastycznych, które całkowicie zmieniły jego twarz i ciało. Posiada m.in. implanty policzków, wszywane silikonowe mięśnie oraz poprawiane usta.
Sam zresztą nie kryje się z tym, że chce być "w stu procentach plastikowy" i szczyci się swoją reputacją osoby najbardziej uzależnionej od operacji plastycznych na świecie.
W minioną środę paparazzi sfotografowali Justina na zakupach w Beverly Hills, na które wybrał w towarzystwie kolegi. Jedlica ubrany był w mikroskopijny podkoszulek, który całkowicie odsłonił jego zrobione przez chirurga, a nie wypracowane na siłowni silikonowe mięśnie.
Zobaczcie jak wyglądał.