_
_
W zeszłym roku Robert Biedroń promował swoją książkę Pod prąd w bydgoskim Empiku. Spotkanie z miejscowymi czytelnikami nie spodobało się Rafałowi Piaseckiemu z Prawa i Sprawiedliwości, który swoim obudzeniem podzielił się na Facebooku. We wpisie atakującym prezydenta Słupska napisał:
Gejom mówię stanowcze NIE, NIE, NIE! Nie życzę sobie demoralizowania moich dzieci poprzez publiczne lobbowanie Waszego "chorego" w mojej ocenie stanu umysłu!
Okazuje się, że obrońca dzieci przed gejami jest dziś oskarżony o znęcanie się nad żoną. Na łamach Ekspressu Bydgoskiego ukazał się obszerny artykuł opisujący dramatyczne wydarzenia, do których doszło pod warszawskim kościołem Najczystszego Serca Maryi . Piasecki utrzymuje, że został dotkliwie pobity przez mężczyznę, który towarzyszył jego żonie podczas mszy. Ponoć polityk Prawa i Sprawiedliwości chciał tylko spotkać się z córką, której od dawna nie widział. Zupełnie inną wersje przedstawia żona polityka oraz kobieta, która jak podaje gazeta, zajmuje się jej ochroną.
Z ich relacji wynika, że Piasecki próbował porwać własną córkę spod kościoła. Natomiast obrażenia, które ponoć miały powstać w wyniku pobicia, poseł zadał sobie sam. W rozmowie z gazetą kobieta z ochrony powiedziała:
Najpierw pan Piasecki przyłożył głową o framugę kościelnych drzwi, a potem zaczął się miotać w przedsionku i krzyczeć, że został pobity. Szkoda, że nie mogliśmy tego nagrać, ale decyzja była taka: wracamy do samochodu i odjeżdżamy.
Potrzebująca profesjonalne ochrony żona radnego oskarżyła go o psychiczne i fizyczne znęcanie się nad nią oraz dziećmi. Ekspress Bydgoski dotarł do osoby z otoczenia Piaseckiego, która potwierdziła, że ten "wyzywał żonę, bił ją i wyrzucał jej rzeczy przez okno". Takie zachowanie radny PiS wyjaśnił "tradycyjnym wychowaniem", które zakłada, że "mężczyzna zarabia, a żona sprząta, gotuje, prasuje".
Pochodzę z tradycyjnej rodziny, gdzie mężczyzna zarabia, a żona sprząta, gotuje, prasuje. Moja tego nie lubiła robić - powiedział. Na pierwszym miejscu stawiała pracę, na drugim fittnes. Oczekiwałem, że przynajmniej raz dziennie poda mi ciepły posiłek, a skoro zwykle jest zmęczona i chce szybciej iść spać, to wcześniej położy dzieci do łóżek i godzinę od 21. do 22. spędzi ze mną.
Nigdy żony nie uderzyłem, najwyżej zatykałem jej ręką buzię, kiedy głośno krzyczała - powiedział dziennikarzom i przyznał, że wyrzucił przez okno modem, baterie i kabel od laptopa żony: Przyjeżdżała wieczorem i siadała do komputera. Prosiłem ją, żeby z tym skończyła, bo mąż i żona powinni mieć dla siebie czas.
Informatorka gazety, upoważniona przez żonę radnego do kontaktu z mediami, twierdzi, że cała rodzina "przeżywała gehennę". Do sądu trafią nagrania agresywnych kłótni i akty przemocy, jakich Piasecki dopuścił się na żonie:
Mamy nagranie sprzed Wigilii, gdzie Piasecki mówi do żony: Żono, od nowego roku będę cię zdradzał. Zrobię to w imię Boże, żeby ciebie wychować. I biję cię w imię Boże, żebyś zrozumiała, jak powinna funkcjonować prawdziwa chrześcijanka.
_
_