Dyskusje na temat noszenia burek i hidżabów przez muzułmanki ciągną się od lat, ale nasiliły się wraz z tarciami między krajami Zachodu i Bliskiego Wschodu oraz islamskim terroryzmem. Dla jednych jest to symbol zniewolenia kobiet i podporządkowanie ich mężczyznom, a dla drugich pielęgnowanie pozytywnych wartości i opieranie się kulturze konsumpcyjnej, która uprzedmiatawia kobiece ciało. Nie ma zgody w tej kwestii zarówno wśród obrońców praw kobiet, feministek, jak i samych muzułmanek.
Jedno jest pewne: muzułmanie mają dużo wyższe oczekiwania obyczajowe od muzułmanek noszących hidżaby. Reagują dużo ostrzej na prowokujące zachowanie takich kobiet, od których oczekują pełnej skromności. O sile ich agresji przekonała się 17-letnia muzułmanka, która tańczyła z hidżabem na głowie "twerkując", czyli podrzucając pupą. Do zdarzenia doszło na ulicy Birmingham, a nagranie trafiło do sieci. W efekcie życie dziewczyny jest zagrożone.
Taniec 17-latki był wygłupem, gdyż na ulicy towarzyszyła jej koleżanka oraz uliczny aktor w masce. Ich nagranie rozeszło się natychmiast po mediach społecznościowych, a muzułmanka - i nikt inny - zaczęła natychmiast dostawać listy z pogróżkami ze strony innych muzułmanów. Nazywali ją "pie*doloną szmatą" oraz "głupią suką, którą należy zabić".
To naprawdę obrzydliwe. Niektórzy nie rozumieją znaczenia welonu - napisał jeden komentujący. Możesz przebrać się w strój zakonnicy i tańczyć publicznie jak dziwka. Ale to depcze cały powód noszenia takiego stroju, prawda?
Nie miała nic przeciwko temu, żeby kręcić publicznie tyłkiem, więc dlaczego my mielibyśmy się kryć z tym, że pieprzymy tę sukę? - dodał inny.
Pojawiły się też słowa wsparcia ze strony samych muzułmanów.
Żal mi jej a ludzie nie powinni tak osądzać - broniono jej. Każdy popełnia błędy a ludzie nie powinni się jej tak czepiać.
Po zdarzeniu 17-latka nagrała wywiad na YouTube z muzułmańską blogerką Ali Dawah, w którym przeprosiła społeczność muzułmańską za "znieważenie" religijnego nakrycia głowy. Wytłumaczyła, że robiła zakupy, gdy natknęła się an występ mężczyzny i zaczęła się wygłupiać do piosenki Rihanny. Ze łzami w oczach przyznała też, że dopiero co udało jej się pokonać depresję, a religię zaczęła praktykować dopiero dwa miesiące temu.
Kieruję to do wszystkich dziewczyn, które noszą hidżab albo abaję, przepraszam, że was uraziłam. Uczę się na własnych błędach - powiedziała. To poszło w sieć, a je po prostu jestem skrzywdzona. Chciałabym, żeby wszyscy zostawili tę sprawę w spokoju. Nie chcę już tego powtórzyć i nigdy nie zrobię już niczego podobnego. Przepraszam, że to znieważyłam i dziękuję wszystkim, którzy mi pomogli. Allah będzie mnie sądził. Gdy nastanie koniec świata, to ja będę za to sądzona, a nie wy.
Opublikowany przez GoBrum na 5 marzec 2017
Opublikowany przez GoBrum na 5 marzec 2017