Beata Pawlikowska do tej pory znana głównie z programów podróżniczych, kilka miesięcy temu postanowiła zasłynąć w show biznesie jako pisarka. W książce pt. Wyszłam z niemocy i depresji. Ty też możesz! podzieliła się z czytelnikami historią gwałtu, opisała swój smutny związek z Cejrowskim, opowiedziała też o swoich chorobach, do których zaliczała się depresja, anoreksja i seksoholizm. Dziennikarka twierdziła, że żeby leczyć depresję, należy "traktować swój mózg jak komputer" i nadpisywać w pamięci "błędne dane" nowymi, co szybko zostało wyśmiane przez jej fanów.
Przypomnijmy: Pawlikowska radzi, jak wyjść z depresji. "To niebezpieczne dla zdrowia i życia chorych bzdury!"
Po rozwodzie z Cejrowskim, Beata długo nie mogła ułożyć swojego życia uczuciowego. Deklarowała, że była singielką ponad 10 lat. Wszystko wskazuje na to, że dziennikarka nie jest już samotna. Z jej ostatnich wpisów na Facebooku można wywnioskować, że zakochała się w prawniku z Nowego Jorku, z którym zwiedzała Panamę. Jak twierdzi, mężczyzna zafascynował ją przede wszystkim swoją osobowością i wspólną pasją.
W Belize pewnego dnia wybrałam się do miasta Majów, które nazywa się Caracol - opowiada w wideo udostępnionym w serwisie społecznościowym. Wsiadłam do samochodu i chwilę później do tego samego samochodu wsiadł chłopak. Zaczęliśmy rozmawiać i okazało się, że też podróżuje sam. Gdy skończyła się całodzienna wyprawa do miasta Majów, on zapytał, czy napilibyśmy się razem kawy. I piliśmy tę kawę przez kilka godzin i naprawdę trudno było się rozstać .
Pawlikowska zastrzega jednak, że nie wie jak dalej rozwinie się znajomość z Nowojorczykiem o imieniu Danny. Mimo to zrobiła sobie z nim wspólne zdjęcie "na pamiątkę" ich przygody.
Nie wiem, co się zdarzy później - tłumaczy. Być może, gdy pożegnamy się za cztery dni, być może nigdy więcej nie spotkamy się. I mogłabym siedzieć teraz i martwić się, co się zdarzy, ale nie robię tego. Bo to, co w życiu jest najważniejsze to to, że życie zawsze wie najlepiej.
_
_