Trwa ładowanie...
Przejdź na

Scarlett Johansson: "Moja córka pewnego dnia przeczyta o rozwodzie rodziców. Dlatego nigdy nie skomentuję tej sprawy"

53
Podziel się:

"Jestem oddaną matką i najbardziej zależy mi na szczęściu dziecka". Aktorka postanowiła nie odpowiadać publicznie na ataki prawnika męża.

Scarlett Johansson: "Moja córka pewnego dnia przeczyta o rozwodzie rodziców. Dlatego nigdy nie skomentuję tej sprawy"

W środę media poinformowały, że prawnik Scarlett Johansson złożył pozew rozwodowy, w którym aktorka domaga się pełnej opieki nad córeczką. Gwiazda i Romain Dauriac wzięli ślub po dwóch latach związku i zaledwie miesiąc przed ceremonią na świat przyszła Rose. Niestety drugie małżeństwo Scarlett także nie przetrwało dłużej niż trzy lata. Adwokat reprezentujący francuskiego aktora w rozmowie z mediami ujawnił, że winę za rozpad związku ponosi Johansson. Sugerował, że Scarlett jest bardziej zajęta podróżowaniem i karierą niż własnym dzieckiem.

Mój klient chciałby przeprowadzić się z córką do Francji. Pani Johansson nieustannie podróżuje i niemal nigdy nie ma jej w domu – powiedział.

Wczoraj Scarlett Johansson wystosowała oficjalne oświadczenie, w którym poprosiła media o uszanowanie jej prywatności. Zapewniła, że chodzi jej jedynie o dobro córki i zapewnienie jej "bezpiecznego miejsca do dorastania".

Jestem oddaną matką i najbardziej zależy mi na szczęściu dziecka. Mam świadomość, że moja córka pewnego dnia przeczyta o rozwodzie rodziców. Dlatego nigdy nie skomentuję tej sprawy i rozpadu naszego związku - zapowiedziała aktorka.

W odpowiedzi z mediami skontaktował się jej niebawem były mąż, który zapewnił, że to nie on rozpoczął walkę o dziecko.

To może bardzo zaszkodzić naszej córce, że Scarlett złożyła sprawę do sądu. Domaga się opieki nad dzieckiem, które najwięcej czasu spędzało ze mną - powiedział Romain. Będą ją namawiał, aby wycofała pozew i wróciła do prywatnych negocjacji. Jesteśmy rodzicami cudownej dziewczynki i chcę nadal ją wychowywać wspólnie ze Scarlett.

Jak przywidywały tabloidy, zapowiada się paskudna walka o dziecko.

Zobacz także: Maryla Rodowicz: czy to pierwszy krok ku pojednaniu?
Zobacz także: Zobacz też:
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
KOMENTARZE
(53)
Gość
7 lat temu
I ma rację, nie powinno się prac brudow publicznie.
GośćE
7 lat temu
Tak to jest gdy zona niedajboze jest slawniejsza od męża,lub ma lepsza prace😎 Wiec nie dziwie sie ze rozpadlo sie to małżeństwo!!!!!!!!
Gość
7 lat temu
Ta fryzura jej nie pasuje :(
gość
7 lat temu
szkoda dziecka 😐
Gość
7 lat temu
Nie rozumiem jej fenomenu
Najnowsze komentarze (53)
Gość
7 lat temu
biedne dziecko ma głupią matkę. ..
Gość
7 lat temu
biedne dziecko ma głupią matkę. ..
gość
7 lat temu
ni i niby maja wszystko... tylko mozgu brak...
Gość
7 lat temu
Tylko dziecko na tym ucierpi
Gość
7 lat temu
No ja widzę zdecydujecie więcej dobrych intencji po stronie męża, próbuje rozwieść się bez sądu korzystając z pomocy negocjatorów, to zdecydowanie lepsze dla dziecka, w dodatku mimo ze spędzał z dzieckiem więcej czasu a tak przynajmniej twiedzi nie domaga się pełnej opieki tylko podziału opieki między oboje rodziców. Scarlet Chyba zapomina ze dziecko ma tez ojca i ze sady należy omijać szeroko dopóki nie ma konieczności żeby tam iść. Zawziętość z niej wychodzi niestety o dziecko się nie walczy, wakczy się o szczęście dziecka, ale to nie w sądzie
gość
7 lat temu
Szkoda dziecka najbardziej :((
Gość
7 lat temu
Zapuśc włosy kochana,dużo lepiej wtedy wyglądasz
Gość
7 lat temu
To po co był ten ślub???? Nie rozumiem! Jest wiele "problemów" z którymi dwoje ludzi sobie poradzi oczywiscie pod warunkiem ze chcą sie dogadać. Naprawdę nie wiem po co ludzie sie pobierają a za dwa lata rozwodza.
gość
7 lat temu
oddana matka nie opowiada o swoim oddaniu, ona jest przy dziecku
gość
7 lat temu
i bardzo dobrze mówi
gość
7 lat temu
jakos jej wypowiedź bardziej do mnie przemawia niz jego....tym bardziej chęć z jego strony wspólnego wychowywania dziecka przy jednoczesnym wywiezieniu go do Francji...to wzajemnie sie wyklucza wiec facet ma złe intencje jak dla mnie
gość
7 lat temu
nie lubię jej, jest brzydka i gra jak drewno
gość
7 lat temu
Ma rację. A większość kobiet odwrotnie, odgrywa się dzieckiem na byłym, nie licząc się z tym, że dziecko traci na tym - wyrasta w chorym klimacie nienawiści, traci na relacji z ojcem, którego matki obrzydzają dzieciom. Oczywiście są sytuacje, gdzie ojciec nie powinien mieć kontaktu z dzieckiem, ale to już mowa o patologii typu przemoc, czy uzależnienia.
gość
7 lat temu
Ten Romain zawsze dźwiga małą, zaniedbał swoje zycie zawodowe, siedzi z dzieckiem wychodzi na spacery; podczas, gdy Scarlett wyelegantowana zarabia kokosy. Tak to jest, gdy w domu jest gwiazda, wtedy nawet dziecko jest dodatkiem