Trwa ładowanie...
Przejdź na

Wojciechowska ubezpieczyła się na milion złotych! "Wszystko z myślą o córce"

69
Podziel się:

"Choroby i śmierć Jerzego sprawiły, że zaczęła poważniej traktować ostateczne sprawy".

Wojciechowska ubezpieczyła się na milion złotych! "Wszystko z myślą o córce"

_

_

Martyna Wojciechowska znana jest ze swojej skłonności do ryzyka. Kilka miesięcy po urodzeniu córki Marysi, wybrała się na Antarktydę. Pojechała tam zdobyć najwyższy szczyt Mount Vinson. Niestety, pogoda nagle się pogorszyła i dziennikarka została uwięziona w namiocie w obozie High Camp na zboczu góry.

Tak przetrwała kilka dni. Warunki atmosferyczne uniemożliwiały zejście na dół, a Martynie kończyła się woda i jedzenie. Jak ujawniła w relacji radiowej, zanim skończyła się także łączność, na zewnątrz panowała temperatura minus 40 stopni i wiał lodowaty wiatr z prędkością 100 km/h. Wojciechowskiej oberwało się wtedy za nieodpowiedzialność i realną groźbę osierocenia malutkiego dziecka.

W ciągu kolejnych lat swojej podróżniczej kariery kilkakrotnie zarażała się groźnymi tropikalnymi wirusami, w tym dwukrotnie omal nie przepłaciła tego życiem. Półtora roku temu zachorowała tak ciężko, że w szybkim tempie schudła 20 kilogramów i, jak sama wyznała, "tak słaba nie czuła się jeszcze nigdy".

Podczas gdy Wojciechowska walczyła o powrót do zdrowia, zmarł jej były partner, ojciec jej jedynej córki, Jerzy Błaszczak. Mimo że rozstali się krótko po narodzinach Marysi, pozostawali w przyjacielskich kontaktach i w zgodzie dzielili się opieką nad dzieckiem. Martyna i jej córka bardzo mocno przeżyły śmierć Błaszczaka. Żeby odreagować stresy, Wojciechowska wybrała się latem na wycieczkę motocyklową. Niestety, miała wypadek, po którym lekarze musieli wszczepić jej metalowe śruby w bark.

Podróżniczka początkowo niespecjalnie się tym przejęła i próbowała żyć jak dotąd. Skończyło się przeciążeniem barku, czego nie wytrzymały tytanowe śruby.

Wtedy Martyna zrozumiała, że czas zacząć się oszczędzać. Ze względu na stan zdrowia zawiesiła nagrywanie kolejnego sezonu Kobiety na krańcu świata.

Dotarło do niej również, że po śmierci byłego partnera została jedynym rodzicem dziewięcioletniej Marysi. Jak donosi Fakt, postanowiła zabezpieczyć przyszłość dziecka na wypadek gdyby coś się stało.

Opłaca polisę na milion złotych. Wszystko z myślą o córce - ujawnia informator tabloidu. Wcześniej ubezpieczała się tylko przez niebezpiecznymi wyjazdami. Choroby i śmierć Jerzego sprawiły, że zaczęła poważniej traktować ostateczne sprawy.

_

_

Zobacz także: Wojciechowska o córce: "Nie może pojąć, czemu tylko mężczyźni mogą decydować!"
Zobacz także: Zobacz też:
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
KOMENTARZE
(69)
gość
7 lat temu
I dobrze, nikt nie zna dnia ani godziny, a jak zabezpieczy corce przyszlosc to bedzie spokojniejsza.
Gość
7 lat temu
Mała jest śliczna. Uwielbiam Martynę za jej spontaniczność i relacje z podróży, ale to dobrze, że myśli przyszłościowo.
gość
7 lat temu
Tez bym tak zrobiła, tylko, ze składki na takie ubezpieczenie to 1/3 mojej wypłaty :(
Gość
7 lat temu
Cudowne kobietki
Gość
7 lat temu
I dobrze, nie ma nic lepszego niż rodzice którzy myślà o daniu dziecku start w dorosłe życie, to bardzo ułatwia szczęście na starcie dorosłości.
Najnowsze komentarze (69)
Margo
7 lat temu
Jasne, wybiera sie na kolejna wyprawe, wiec swoje uzaleznienie od adrenaliny musi jakos uzasadnic. Co malemu dziecku po pieniadzach, jesli rodzicow zabraknie? Za Ile wyceni kolysanke spiewana co wieczor przez mame? Wojciechowska powinna sie leczyc sie ( ,,na glowe") I przestac ryzykowac, niech jej ktos wytlumaczy ze rodzicielstwo to tez obowiazki I zobowiazania, nie tylko finansowe, postawic raz potrzeby dziecka nad wlasnymi. Pieniadze w zyciu to nie wszystko.
gość
7 lat temu
dobrze,że po 9 latach" obudziła się" i zaczęła dbać o córkę lepiej późno niż wcale
gość
7 lat temu
jedyna osobowosć w całej tej reklamowizji zwanej tv,super kobieta oryginalna
Gość
7 lat temu
Pewnie, mamuska kopnie w kalendarz na jednej ze swoich eskapad to dziecko dostanie.hajs I po klopocie xd co za baba
gość
7 lat temu
Co dziecku po polisie, jak matka nie dba o siebie i nie daj Boże szybko ją osieroci.
gość
7 lat temu
Wojciechowska od pewnego czasu mocno sie udziela "na ściankach"-wyrobiła sobie markę Wole Dominikę Kulczyk-ma pieniadze ale pomaga!
Arbuz
7 lat temu
Od kiedy zeszczuplala,jest jeszcze bardziej piękna i seksowna,co nie zmienia faktu ,że z nie wszystkimi jej poglądami się zgadzam
Gość
7 lat temu
Jak się nazywa firma która ją ubezpieczyła??? 😁
gość
7 lat temu
lans na chorobie , lans na córce .......dziecko do tej pory dziadkowie chowali , aż tu mała zaczeła być wygodna i potrzebna mamusi ....
gość
7 lat temu
wzruszyłem się , haha , podróżniczka , buhahaha , ma 9-cio letnią córkę i dopiero teraz o niej zaczęła myśleć ??? większość rodziców chce zabezpieczyć swoje b....
Gość
7 lat temu
Milion to i tak mało. Zwykły Kowalski ubezpiecza się na 600 tys zł
fanka
7 lat temu
pani martyno jest pani cudowna sliczna i kobietą i ma pani sliczną coreczke musi pani wziac na siebie obowiazek wychowania corki prosze o tym pamietac ma tylko pania
gość
7 lat temu
niby fajna,niby super a jednak musiała ostro dostać po d***e żeby coś zrozumieć!!! i tak miała dużo szczęścia w życiu!!
gość
7 lat temu
Ciekawe jednak kto ją ubezpiecza na tak wysoką kwotę przy tak ekstremalnym życiu? Mam nadzieje , że nie mój ubezpieczyciel
...
Następna strona